Producent wyjaśnia sprawę z BlackBerry KEYOne
BlackBerry Mobile zabrało głos w sprawie testu BlackBerry KEYOne, przeprowadzonego przez znanego youtubera JerryRigEverything.
Wczoraj prezentowałem test smartfona BlackBerry KEYOne, przez autora kanału JerryRigEverything. Okazało się w nim, że smartfon całkowicie poległ na teście zginania, ponieważ już po przyłożeniu niewielkiej siły, wyskoczył z niego wyświetlacz.
Dla potencjalnych użytkowników tego modelu jest to spory problem. Może bowiem skutkować szybką awarią, bo wystarczy przypadkiem wygiąć obudowę i już telefon jest do wyrzucenia. Co gorsza, przez serwis zostałoby to uznane za uszkodzenie mechaniczne i właściciel musiałby płacić za naprawę.
BlackBerry Mobile postanowiło więc zabrać w tej sprawie głos i wyjaśnić co się stało. Jak wiemy, smartfony BlackBerry nie są już produkowane przez Kanadyjczyków, lecz chiński koncern TCL. Firma twierdzi, że wypadanie wyświetlacza powoduje zbyt mała ilość kleju zastosowana do jego zamocowania.
Producent wyjaśnia, że dotyczy to tylko niewielkiej liczby egzemplarzy smartfonu i obiecuje, że podjęte zostaną działania, które pozwolą upewnić się, że problem w przyszłości nie wystąpi.
Firma prosi też, by wszyscy posiadacze BlackBerry KEYOne, którym ekran wypadł z obudowy, skontaktowali się z BlackBerry Mobile w celu wymiany wadliwego urządzenia na nowe.
Źródło: Crackberry.com
Technogadżet w liczbach