Przenośna elektrownia Oukitel ABEARL P5000 debiutuje na Kickstarterze
Na Kickstarterze ruszyła właśnie kampania nowych przenośnych elektrowni Oukitel ABEARL P5000 oraz P5000 Pro. Mają sporą pojemność i dużą moc wyjściową, mogąc zasilać nawet mocne urządzenia.
Co prawda nie sprawdziły się czarne scenariusze dotyczące problemów z dostawami energii elektrycznej, to jednak jej ceny są coraz wyższe, więc wiele osób szuka alternatyw. Jeśli macie własne panele fotowoltaiczne, to może Was zainteresować nowa oferta przenośnych elektrowni firmy Oukitel.
Oukitel ABEARL P5000 przyda się w domu i na kempingu
Producent rozpoczął właśnie na Kickstarterze zbiórkę funduszy na dwa zupełnie nowe modele Oukitel ABEARL P5000 oraz P5000 Pro. Mają całkiem sporą pojemność pozwalającą zasilać urządzenia przez długi czas oraz dużą moc wyjściową. Ich atutem jest również szybkie ładowanie, w tym także za pomocą paneli solarnych.
ABEARL P5000 ma pojemność 5120 Wh, co pozwala przez dłuższy czas zasilać lodówkę lub telewizor, a także moc wyjściową 2200 W (szczytowa 4000 W). Dzięki temu możemy wykorzystać ten powerbank do zasilania nawet mocnych elektronarzędzi. Producent twierdzi też, że można przy użyciu sprzętu doładować elektryczne auto, choć nie przejedziemy dzięki temu zbyt dużego dystansu. Wersja Pro jest jeszcze mocniejsza, gdyż jej moc to aż 4000 W (szczytowa 8000 W).
Elektrownie mają wbudowane aż 15 portów, w tym dwa 100 W porty USB-C, a także pięć gniazdek AC. Wariant Pro ma dodatkowo przełącznik napięcia ze 120 V na 240 V, a więc można go użytkować także w domu na wypadek awarii zasilania. Oba urządzenia przystosowano także do funkcji zasilania awaryjnego (UPS), ustawionej odpowiednio na 1400 W i 1600 W. Mogą więc podtrzymać zasilanie komputerów, chroniąc pracę przez utratą w wyniku przerw w dostawie energii.
Można je ładować z sieci z maksymalną mocą 1800 W, ale współpracują też z 1000 W panelami solarnymi. Dzięki temu minimalny czas ładowania powerbanku w wersji Pro, zajmuje 1,8 godziny. Natomiast ogniwa solarne uzupełnią go w czasie około pięciu godzin, a co ważne, nie zapłacimy za to ani grosza.
Nowe urządzenia można już zamawiać na Kickstarterze w cenie 2499 dolarów za podstawowy wariant oraz 3299 dolarów za wersję Pro. Pierwsi klienci otrzymają swe elektrownie już w marcu.
Gdybyście szukali innych generatorów prądu, to na tej stronie znajdziecie szeroką ofertę modeli w przystępnych cenach. #reklama
Technogadżet w liczbach