Przyszłoroczny iPhone dostanie lepszą stabilizację obrazu

Przyszłoroczny iPhone zaoferuje swym nabywcom sporo nowych technologii. Jedna z nich dotyczyć będzie aparatów fotograficznych, które otrzymają nowy system stabilizacji.

Apple było od dłuższego czasu krytykowane za brak znaczących zmian w produkowanych przez siebie smartfonach. Każdy nowy model oferował praktycznie to samo co poprzednik, z jedynie kosmetycznymi zmianami. Firma doskonale zdaje sobie sprawę z faktu, że brak nowoczesnych rozwiązań znacznie zmniejsza konkurencyjność jego sprzętu. Dlatego zaczyna wprowadzać ich coraz więcej.

Prawdziwą rewolucją w tegorocznych modelach był potrójny aparat, ale w przyszłej generacji również należy oczekiwać zmian. Będą one również dotyczyły aparatów fotograficznych. Według najnowszych przecieków, przyszłoroczny iPhone będzie miał całkowicie nowy system stabilizacji obrazu. Technologia bazuje na ruchu sensora kompensującego ruch całego urządzenia, wywołanego drżeniem dłoni. Nowe rozwiązanie jest bardziej zaawansowane od obecnie stosowanych i daje lepsze efekty. Wykorzystują je chętnie producenci aparatów fotograficznych.

Informacja na razie jest nieoficjalna, więc nie wiemy czy Apple faktycznie zdecyduje się na takie rozwiązanie. Wiele zależy bowiem od kosztów oraz zapewnianych korzyści. Jeśli producent uzna, że jego sprzęt stanie się przez to bardziej atrakcyjny, to zapewne zastosuje nową technologię.

Nie będą to jedyne zmiany, które pojawią się w tym modelu. Oprócz modemu 5G, cała rodzina będzie miała ekranu OLED. Sprzęt dostanie ponadto całkowicie nowy sensor 3D ToF, który znajdzie zastosowanie w aplikacjach rzeczywistości rozszerzonej.

Źródło