Rolls-Royce Cullinan: najbardziej luksusowy SUV na rynku
W segmencie SUV’ów pojawił się właśnie kolejny gracz, który wkrótce podbije serca najbogatszych. Właśnie zaprezentowano model Rolls-Royce Cullinan, który niewątpliwie jest najbardziej luksusowym SUV’em na rynku.
W ostatnich latach SUV’y zdobyły niesamowitą popularność co sprawiło, że tym segmentem rynku zainteresowały się także marki produkujące auta luksusowe i sportowe. Tak powstał m.in., Bentley Bentayga oraz Lamborghini Urus. A teraz klienci z bardzo wypchanymi portfelami będą mogli kupić model Rolls-Royce Cullinan.
Już od jakiegoś czasu mówiło się, że luksusowa brytyjska marka planuje stworzyć SUV’a. Już kilka tygodni temu mogliśmy podziwiać sylwetkę tego auta, wprawdzie zakamuflowaną, ale dającą już pewne pojęcie o wyglądzie. Teraz możemy go poznać w pełnej krasie, gdyż auto zostało oficjalnie zaprezentowane.
Terenowy Rolls-Royce swą nazwę zaczerpną od diamentu Cullinan, największego jaki kiedykolwiek znaleziono. Podobnie jak inne auta tej marki, jest równie majestatyczny i potężny, wyglądając jak czołg na kołach. Cullinan jest tak duży jak Phanttom i może zabrać na pokład pięć osób ze sporą ilością bagażu, zapewniając im podróż w niesamowitym luksusie.
Aluminiowa platforma podłogowa jest została zaprojektowana w taki sposób, aby można ją było łatwo dopasować do różnych konfiguracji. Pasuje więc do różnych napędów, zawieszenia oraz systemów sterujących jazdą. Pojazd został także wyposażony w nowy system zawieszenia pneumatycznego o nazwie Magic Carpet Ride. Przypomina nieco to co znamy z Phantoma, ale ma większe miechy i został bardziej wzmocniony, by zapewnić równie dobre tłumienie większej masy. Pojazd otrzymał także nowe przednie i tylne zawieszenie, dzięki któremu w razie utraty trakcji w którymś z kół, pneumatyka dociska je do ziemi, pozwalając je odzyskać. Oczywiście wszystkie koła są skrętne, co przy aucie o takich gabarytach będzie bardzo dużą zaletą.
Pod maską, tradycyjnie dla brytyjskiej marki znajdziemy potężny agregat. W tym wypadku jest to 6,75-litrowe V12, które zostało nieco przeprojektowane by zapewnić więcej momentu przy niskich obrotach. Zmiany są spektakularne, gdyż już przy 1600 RPM mamy do dyspozycji aż 850 Nm momentu. Natomiast maksymalna moc 563 KM uzyskiwana jest przy 5000 RPM. Zaskakujące jest to, że przy tak potężnym silniku, średnie spalanie wynosi około 12,3 l/100 km. Prędkość maksymalna jest natomiast elektronicznie ograniczona i wynosi 250 km/h.
Rolls-Royce Cullinan został oczywiście wyposażony w różne tryby jazdy, pozwalające dopasować go do terenu. Dodatkowo głębokość brodzenia wynosi aż 53 cm. Spore wrażenie robi także bagażnik, który otwiera się elektrycznie. Klapa unosi się do góry, natomiast dolna część wyjeżdża, ułatwiając załadunek ciężkich bagaży. Może też służyć jako ławeczka. Natomiast bagażnik o pojemności niemal 600 litrów, oddziela od kabiny szklana tafla, dzięki temu kierowca nie słyszy hałasującego bagażu.
W kabinie oczywiście możemy spodziewać się luksusu znanego z Phantoma. Mamy więc cztery bardzo wygodne fotele, mnóstwo drewna oraz najwyższej jakości skóry. Wszystkie instrumenty kierowcy są obecnie w pełni cyfrowe. Wyświetlacz w konsoli centralnej jest po raz pierwszy dotykowy. A w tunelu środkowym znajduje się pokrętło, przypominające iDrive z BMW, które pozwala sterować wszystkimi funkcjami pojazdu.
Oczywiście projektanci zapewnili pasażerom wysoki poziom komfortu. W zimę przyda się podgrzewanie nie tylko foteli, ale też kierownicy, podłokietników w boczkach drzwi, podłokietnika w przedniej konsoli, dolnej części słupka C, tylnich podłokietników w drzwiach i pośrodku. Podczas wsiadania auto obniży się o 4cm, a siłowniki otworzą drzwi. Gdy wsiądziemy do auta, przednie i tylne drzwi wówczas zamknąć przyciskiem, zaś zawieszenie uniesie się do swej standardowej pozycji.
Na pokładzie auta znajduje się też mnóstwo nowoczesnej technologii. Są to m.in., kamera noktowizyjna, ostrzeżenie przed pieszymi i zwierzętami przed maską, panoramiczny system kamer z widokiem 360 stopni itp. Jest też adaptacyjny tempomat, asystent pasa ruchu itp. Dodatkowo można korzystać z hotspotu WiFi, pięciu portów USB oraz ładowarki bezprzewodowej.
Rolls-Royce Cullinan w podstawowej wersji kosztować ma 325 000 dolarów. Oczywiście po wyborze kilku opcji cena znacząco idzie w górę, dlatego producent uważa, że średnia cena każdego egzemplarza wyniesie około 400 tys. dolarów. Pierwsze egzemplarze trafią do klientów jeszcze przed końcem tego roku.
Źródło: Slashgear.com
Technogadżet w liczbach