Galaxy Ring nie da się naprawić, potwierdza to najnowszy test
iFixit przyjrzał się nowej inteligentnej biżuterii Galaxy Ring. Wynik testu był druzgocący dla sprzętu Samsunga, gdyż gadżetu nie da się w ogóle naprawić.
Firma iFixit, od lat pomaga w samodzielnej naprawie elektroniki użytkowej, dostarczając nie tylko narzędzia oraz instrukcje, ale też oceniając urządzenia pod kątem łatwości ewentualnej naprawy. Tym razem specjaliści wzięli na swój warsztat inteligentną biżuterię Galaxy Ring firmy Samsung, zaś ocena jest druzgocąca dla nowego produktu. Okazało się bowiem, że jest to jednorazówka.
Specjaliści określili nowy gadżet jako nienaprawialny. W przypadku ewentualnej awarii, można go jedynie wyrzucić do śmieci, gdyż naprawa nie wchodzi w grę. Nie jest to jedyny problem, gdyż iFixit ustaliło również, że niemożliwa jest także wymiana akumulatora wbudowanego w pierścień. Inżynierowie Samsunga umieścili bowiem baterię w taki sposób, że próba jej demontażu skończy się zniszczeniem sprzętu.
Zdaniem iFixit, Galaxy Ring zaprojektowano więc w taki sposób, aby działał nie dłużej jak a dwa lata. Firma twierdzi więc, że smart ring to nic innego jak „jednorazowe akcesorium technologiczne”, które trzeba będzie wyrzucić z tak prostego powodu jak zużyta bateria. Zważywszy na fakt, że gadżet kosztuje 399,99 dolarów (ok. 1520 zł), nie jest to najlepsza rekomendacja do jego zakupu.
Warto jednak nadmienić, że Galaxy Ring nie jest w tej materii wyjątkiem i konkurencyjny Oura Ring, również jest nienaprawialny. Jest to więc cecha wszystkich tego typu urządzeń.
Dobra wiadomość jest taka, że standardowa polityka gwarancyjna Samsunga, obejmuje również urządzenia noszone. Jeśli więc pierścień zepsuje się w okresie obowiązywania gwarancji, użytkownik otrzyma nowy sprzęt. Potem jednak użytkownik zostaje na lodzie.
Technogadżet w liczbach