Samsung Galaxy S22 z Exynosem pojawi się w mniejszej liczbie regionów
Według najnowszych przecieków, Galaxy S22 z procesorem Exynos 2200 pojawi się w mniejszej liczbie regionów. Trafi jedynie do Europy, Azji oraz Afryki. Na pozostałych rynkach dostępny będzie wariant z Snapdragonem 8 Gen 1.
Niewykluczone, że przecieki dotyczące trudności z produkcją najnowszego procesora Exynos 2200 mogą okazać się prawdziwe. Według najnowszych doniesień jednego ze źródła przecieków, Samsung planuje ograniczyć liczbę regionów, na które wprowadzi model Galaxy S22 w wersji z tym układem. Będzie ona mniejsza w porównaniu do poprzedniej generacji flagowego smartfona.
- Europa: Exynos
- Ameryka Północna: Snapdragon
- Ameryka Południowa: Snapdragon
- Wschodnia Azja: Snapdragon
- Południowo-wschodnia Azja/Oceania: Snapdragon
- Zachodnia Azja: Exynos i Snapdragon
- Środkowo-wschodnia Azja: Exynos i Snapdragon
- Afryka: Exynos i Snapdragon
Wariant z Exynosem 2200 będzie głównie dostępny na rynkach europejskich. Natomiast Snapdragon 8 Gen 1 pojawi się przede wszystkim w Ameryce Północnej i Południkowej, a także Wschodniej Azji oraz Południowo-wschodniej Azji (Indie, Wietnam, Indonezja, Tajlandia itp.). Będzie też dostępny w Australii i Nowej Zelandii. Z kolei Zachodnia Azja i Środkowy Wschód z Afryką mogą spodziewać się wersji z Exynosem oraz Snapdragonem, w zależności do krajów.
Dla wielu potencjalnych klientów mniejsza dostępność wariantu z Exynosem 2200 może być problemem. Według najnowszych wyników AnTuTu jest bowiem całkiem wydajny. Procesor uzyskał łączny wynik 965 874 punktów, a w teście jednego rdzenia zdobył 1108 punktów, zaś wielu rdzeni 3516 punktów. Dla porównania Snapdragon 8 Gen 1 otrzymał odpowiednio 1219 oraz 3154 punkty. Jak widać jego wydajność Exynosa w przypadku jednego rdzenia jest niższa od Snapdragona, ale za to znacząco wyprzedza go w wydajności wielu rdzeni.
Przypomnę tylko, że Samsung właśnie potwierdził imprezę Unpacked 2022, na której zaprezentuje najnowszy smartfon. Jego sprzedaż rozpocznie się natomiast pod koniec lutego.
Technogadżet w liczbach