Scammerzy zaatakowali Discorda Bored Ape i innych znanych NFT

Wczoraj w godzinach porannych scammerzy zaatakowali popularne projekty NFT, w tym Bored Ape Yacht. Niektórzy z użytkowników stracili pieniądze z powodu phisingu.

Wiele osób uważa, że NFT nie ma żadnej realnej wartości i jest tylko zbiorem pikseli. Ta opinia nie jest tak całkowicie bezpodstawna, czego przykładem jest sytuacja związana z tokenem Pepe the Frog, za który zapłacono ponad 500 tys. dolarów, a następnie wypuszczono za darmo.

Dopóki jednak ktoś będzie skłonny zapłacić setki tysięcy lub nawet miliony za jakiś obrazek, dopóty tokeny nadal będą wzbudzały emocje. Niestety ich wartość przyciąga różnego rodzaju oszustów, którzy starają się je przywłaszczyć, by szybko dorobić się niezłych pieniędzy na sprzedaży.

Wczoraj scammerzy przypuścili atak na Discord popularnych projektów NFT, w tym Bored Ape Yacht Club. W wyniku ataku pojawiły się fałszywe oferty zawierające linki do phisingowych stron, na których niektórzy użytkownicy stracili pieniądze. Kliknięcie na podany link kierowało użytkownika na stronę, na której nakłaniano go do stworzenia fałszywego NFT w zamian za Ethereum. Inna wersja nakłaniała ofiary do wysyłania oszustom NFT, sugerując iż ich produkt kolekcjonerski zostanie odpowiednio zapakowany.

Eksperci ustalili, że dwa adresy portfeli należały do hakerów. Jeden z nich sprzedał skradziony NFT Mutant Ape Yacht Club, a potem przesłał na drugi 19,85 ETH uzyskane z jego sprzedaży. Po obecnym kursie daje to około 69 tys. dolarów. Portfel odbiorcy przesłał następnie 61 ETH o wartości 213 tys. dolarów, do usługi mieszania. To usługa pozwalająca wymazać pochodzenie i ślady umożliwiające identyfikację kryptowalut. Krótko mówiąc uniemożliwia to namierzenie środków przez organa ścigania.

Nie wiadomo ile osób mogło paść ofiarą oszustw. Na szczęście administratorzy projektów szybko zorientowali się o co chodzi i ostrzegli swych fanów. Nyoki Club również opublikował ostrzeżenie, w którym przyznał, że naruszono zabezpieczenia jego serwera z powodu niedawnego włamania. W oświadczeniu zapewnił jednak, że w ciągu 30 minut udało się odzyskać kontrolę.

Źródło