Nowa siedziba Apple zagrożeniem dla pracowników
Firma z Cupertino ciągle chwali się swą nową siedzibą w kształcie Gwiezdnych Wrót, ale okazuje się, że siedziba Apple może stanowić zagrożenie dla pracowników. Wszystko przez szklane ściany, na które ludzie ciągle wpadają.
Na pewno nie raz widzieliście w sieci śmieszne filmy, na których ludzie wpadają na szklaną ścianę znajdującą się w biurowcu lub domu handlowym. Okazuje się, że takie sytuacje mają też miejsce w nowej siedzibie głównej koncernu Apple.
Nowoczesny budynek, który został już ochrzczony mianem statku kosmicznego lub gwiezdnych wrót, znajduje się w kalifornijskim Cupertino. Konstrukcja o kształcie wielkiego pierścienia wygląda imponująco, szczególnie że ma mnóstwo szklanych ścian. Projektantom chodziło o to, by ściany i drzwi zlewały się ze sobą i to właśnie stanowi poważny problem dla pracowników.
Okazuje się bowiem, że bardzo często wpadają oni na szklane drzwi, odnosząc przy tym poważne obrażenia. Z najnowszego raportu wynika, że co najmniej trzech pracowników koncernu wymagało pomocy medyków, po tym jak przywalili w grubą taflę. Pracownicy przyklejeni do swych iPhone’ów, nie zauważają ponad 13 metrowych zakrzywionych szklanych paneli, które dzięki utrzymaniu ich w nienagannej czystości, stają się praktycznie niewidzialne.
San Francisco Chronicle przebadało zapisy rozmów na alarmowy numer 911. Wynika z nich, że w tylko w pierwszym miesiącu funkcjonowania nowej siedziby, poważne obrażenia odniosło trzech pracowników. Wiele osób, by uniknąć podobnych sytuacji przykleja na szybach żółte karteczki, jednak są one usuwane, gdyż zaburzają projekt budynku. Apple zamierza więc na niektórych szklanych drzwiach umieszczać specjalne naklejki, takie jak można znaleźć na drzwiach do wielu sklepów.
Być może to uchroni pracowników przed rozbijaniem sobie głów, a siedziba Apple przestanie stanowić dla nich zagrożenie.
Źródło: Theguardian.com
Technogadżet w liczbach