Eksplozja iPada przyczyną ewakuacji sklepu Apple
Dziś miała miejsce ewakuacja jednego z salonów Apple w Amsterdamie. Okazało się, że jej powodem była eksplozja baterii w jednym z iPadów.
Apple ma ewidentnie pecha dotyczącego swych sklepów. Pisałem już, że w tym tygodniu obrobiono jeden z amerykańskich salonów marki, kradnąc towar na ponad 20 tysięcy dolarów. Jakby tego było mało, dziś miała miejsce ewakuacja klientów jednego z salonów w Amsterdamie, spowodowana eksplozją baterii w jednym z tabletów.
Szczegóły eksplozji nie są znane. Wiemy jedynie tyle, że bateria wybuchła w jednym z iPadów, lecz nie wiemy czy było to urządzenie nowe, czy też serwisowane. Pracownicy koncernu szybko wrzucili uszkodzony sprzęt do specjalnego pojemnika wypełnionego piaskiem, który zdusił ogień.
Eksplozja nie spowodowała wprawdzie pożaru, ani dużego zadymienia, lecz uwolniła szkodliwe chemikalia, stąd należało ewakuować wszystkie osoby znajdujące się w lokalu. Mimo to trzech pracowników po całym zdarzeniu skarżyło się na problemy z oddychaniem. Strażacy, którzy przybyli na miejsce, szybko przystąpili więc do wentylowania pomieszczenia, by usunąć wszelkie szkodliwe składniki mogące znajdować się w powietrzu.
Nie jest to pierwsze tego typu zdarzenie, które miało miejsce w salonie Apple. Kilka miesięcy temu podobne przypadki miały miejsce w Szwajcarii oraz Hiszpanii.
Źródło: Twitter.com
Technogadżet w liczbach