Dwójka naukowców odkryła nietypowy wpływ smartfonów na nasze życie. Okazuje się, że mają duży wpływ na naszą ewolucję, powodując wyrastanie rogów na czaszce.

Smartfony, które pojawiły się na rynku kilkanaście lat temu, są prawdopodobnie jedną z największych zdobyczy cywilizacyjnych. Noszone w kieszeniach niewielkie urządzenia, oferują nam tak dużo funkcji, że praktycznie trudno je wszystkie zliczyć. Oprócz komunikacji głosowej i wideo, możemy nimi robić zdjęcia, odtwarzać muzykę, a nawet sterować inteligentnym domem.

Urządzenia mobilne są częścią naszego życia

Niestety częste z nich korzystanie, niesie ze sobą także wiele zagrożeń. Osoby ze wzrokiem przyklejonym do ekranu, często wpadają pod samochody, a długotrwałe spoglądanie na wyświetlacz niszczy wzrok oraz zaburza rytm snu. Okazuje się jednak, że telefony mogą też mieć spory wpływ na ewolucję człowieka.

Jak wiemy człowiek jest stworzeniem, które potrafi się bardzo szybko przystosować do różnych warunków i zostało to wielokrotnie udowodnione. Dwójka naukowców odkryła jednak, że urządzenia przenośne również aktywują w ludziach zdolności adaptacyjne. David Shahar i Mark G. L. Sayers odkryli bowiem, że tzw. millennialsom, zaczynają wyrastać na czaszce rogi. Oczywiście nie oznacza to, że osoby często korzystające ze smartfonów, upodobnią się wkrótce do Hellboy’a.

Jest to dość powszechnie spotykany stan, który znany jest jako powiększony zewnętrzny guz potyliczny (EEOP) i występuje często u osób w wieku 18-30 lat. Chociaż w przeszłości dotyczyło to osób znacznie starszych. Nie jest bynajmniej nic groźnego, gdyż jest to ewolucyjna odpowiedź na nasze współczesne życie. Ludzie spędzają bowiem mnóstwo czasu wpatrując się w ekrany smartfonów, co nadwyręża odcinek szyjny. Wyrastanie tych rogów jest więc sposobem naszego organizmu na zmniejszenie obciążenia naszego kręgosłupa.

Korzystanie ze smartfonów może nas zmieniać

Według The Washington Post, wspomniane rogi są oznaką, że głowa i szyja nie znajdują się we właściwej pozycji i może zwiastować problemy.

Wprawdzie nie po raz pierwszy słyszymy o podobnym fenomenie, jednakże była to dotychczas tylko teoria. Tymczasem teraz pierwszy raz gdy udało nam się zdobyć fizyczny dowód na jego istnienie.

Źródło: Washingtonpost.com