Pierwszy smartwatch Pumy ma Wear OS i Snapdragona 3100
Odzieżowa marka Puma zaprezentowała na IFA 2019 swój pierwszy smartwatch. Produkt z platformą Wear OS, zadebiutuje już w listopadzie w cenie 275 dolarów.
Prężnie rozwijający się rynek smartwatchy powoduje, że własne zegarki chcą posiadać firmy, których działalność była do tej pory nie miała nic wspólnego ze sprzętem noszonym. Należy do nich odzieżowy koncern Puma. Znany producent odzieży sportowej, na targach IFA 2019 pokazał swój pierwszy zegarek stworzony wspólnie z Fossil Group.
Produkt charakteryzuje się bardzo młodzieżową i sportową stylistyką, podkreślaną przez wykonaną z aluminium kopertę oraz nylonowy pasek. Sprzęt jest przy tym bardzo lekki, więc użytkownik nie będzie go czuł podczas ćwiczeń, a dodatkowo ma pełną wodoszczelność. Nie zaszkodzi mu więc nie tylko pot wylewany na siłowni, ale można z nim również pływać.
Wygodę obsługi zapewnia 1,19″ okrągły wyświetlacz AMOLED, gwarantujący czytelność obrazu nawet w pełnym słońcu. Natomiast sercem sprzętu jest Snapdragon 3100 wspierany przez 512 MB RAM oraz 4 GB pamięci flash. Dzięki systemowi Wear OS, funkcjonalność sprzętu stoi na całkiem wysokim poziomie. Zegarek posiada bowiem czujnik pulsu oraz sensory mierzące aktywność fizyczną. Jest też zintegrowany z asystentem Google Assistant, zaś chip NFC umożliwi płacenie nim za zakupy.
Bateria nie jest jednak najmocniejszym punktem zegarka, gdyż producent zapewnia tylko 24 godziny działania. Wiele modeli dostępnych na rynku, oferuje jednak znacznie dłuższy czas pracy.
Smartwatch Puma do amerykańskich sklepów trafi już we wrześniu. Będzie dostępny w kolorze czarnym, białym oraz barwach neonowych, które na pewno spodobają się młodzieży. Jego cena wyniesie natomiast 275 dolarów.
Technogadżet w liczbach