Największa na świecie platforma dystrybucji gier komputerowych, jaką jest Steam, kończy wspieranie Bitcoinów. Powodem są zbyt duże wahania ich kursu.

Jeszcze do niedawna, osoby posiadające w swych cyfrowych portfelach Bitcoiny, mogły za nie kupować gry na platformie Steam. Od kilku miesięcy panuje jednak prawdziwe szaleństwo kursowe tej kryptowaluty, przez co staje się ona bezużyteczna dla firm ją wspierających.

Steam nie sprzeda nam niczego za bitcoiny

Kurs BTC zmienia się bowiem praktycznie co chwilę, dlatego Steam zdecydował się zakończyć wspieranie cyfrowego pieniądza. Dla Valve, jak również producentów gier byłoby to zbyt uciążliwe i narażało ich na nieustanne straty wynikające z dużych wahań kursowych.

Firma zakończyła więc wspieranie tej kryptowaluty wyjaśniając, że powodem tej decyzji jest przede wszystkim rosnący koszt opłat transakcyjnych. Według ekspertów, w przyszłym roku osiągnie on 20 dolarów od jednej transakcji. Dla porównania, gdy Steam wprowadziło Bitcoiny do użytku, wysokość opłat za transakcję wynosiła jedynie 20 centów.

Dla firmy dużym problemem jest także szybko zmieniający się kurs samej kryptowaluty. W czasie od rozpoczęcia transakcji, do jej zakończenia, może on być już zupełnie inny. W takim wypadku Valve musiałoby zwrócić klientom pieniądze lub domagać się od nich dopłacenia różnicy. A to spowodowałoby naliczenie kolejnych opłat transakcyjnych i uczyniło zakup kompletnie nieopłacalnym.

Na chwilę obecną Bitcoiny są na platformie Steam bezużyteczne. Nie wiadomo jednak czy jest to stała zmiana, czy tylko czasowa. Na razie jednak Valve nie zamierza jej przywracać, dopóki kurs się nie ustabilizuje, lub opłaty za transakcje zostaną obniżone do przyzwoitego poziomu.

Źródło: Steamcommunity.com