Streamy tylko dla subskrybentów. Twitch testuje nową funkcję
Twitch testuje nową funkcję, która nie wszystkim się spodoba. Ogranicza transmisje tylko dla osób, które subskrybują dany kanał, czyli płacą za jego oglądanie.
Twitch już dawno zyskał status najpopularniejszej wśród graczy platformy wideo. Jeśli chcemy zobaczyć jak wyglądają nadchodzące gry, to tam właśnie kierujemy swe kroki. Mamy bowiem pewność, że na pewno znajdziemy interesujące nas tytuły. Serwis wprowadza jednak nową funkcję, która może mieć spory wpływ na zasady jego funkcjonowania, a tym samym na liczbę widzów.
Ruszyły bowiem beta testy nowej funkcji zwanej Subscriber Streams, w ramach której streamy będą dostępne tylko dla ich subskrybentów. Krótko mówiąc, transmisje mogą oglądać wyłącznie osoby, które skorzystały ze swych kart kredytowych.
Należy tu wyjaśnić, że podstawowy koszt subskrypcji kanału wynosi 5 dolarów miesięcznie, choć oczywiście kwota to może być wyższa. Nieco większe możliwości daje nam usługa Twitch Prime, która umożliwia co miesiąc darmową subskrypcję wybranego kanału. W zamian za opłatę, użytkownik dostaje specjalną odznakę do używania na czacie oraz kolekcję emotków. A teraz będzie mógł też korzystać z tzw. Subscriber Streams, czyli streamów dostępnych tylko dla osób opłacających abonament.
Darmowi użytkownicy nie będą mieli dostępu do tych ekskluzywnych streamów. Mogą jedynie zobaczyć ich krótką zajawkę, mającą zachęcić do zakupienia abonamentu. Z nowej funkcji może skorzystać wyłącznie właściciel kanału, który ma go od co najmniej 90 dni oraz nie złamał w tym czasie regulaminu.
Pojawia się pytanie, czy streamerzy mając do dyspozycji nową funkcję, nie zaczną się skupiać tylko na transmisjach wyłącznie dla subskrybentów. W końcu gwarantują im stały zysk z abonamentów, więc nie jest wykluczone, że będą z czasem zaniedbywać zwykłych widzów.
Źródło: Blog.twitch.tv
Technogadżet w liczbach