Tesla wzywa do serwisu 130 tys. aut; przegrzewają się w nich procesory AMD Ryzen
Tesla wzywa do swych serwisów właścicieli ponad 130 tys. swych elektrycznych aut. Powodem tego jest przegrzewanie się zamontowanych na ich pokładzie procesorów AMD Ryzen.
Wiele lat temu samochody były urządzeniami czysto mechanicznymi i nie miały na pokładzie żadnej elektroniki. Dziś to praktycznie komputery na kołach, wypakowane pod sufit różnego rodzaju sensorami oraz wydajnymi układami obliczeniowymi. Nie da się bez nich obejść, gdyż nie tylko sterują pracą silnika, ale również dbają o nasze bezpieczeństwo, obsługując m.in., asystenta pasa ruchu, czy też aktywny tempomat.
Niestety czasem nadmiar elektroniki może sprawiać problemy i tak też stało się w przypadku koncerny Tesla. Amerykański gigant wzywa bowiem do serwisów 130 tys. swych egzemplarzy Modelu 3, Modelu S oraz Modelu Y i X. Powodem akcji serwisowej jest przegrzewanie się obecnych na pokładzie aut procesorów AMD Ryzen. CUP zintegrowane z układem graficznym RDNA 2, obsługują dotykowy ekran systemu inforozrywki.
Procesory przegrzewają się podczas korzystania z szybkich ładowarek do uzupełniania baterii. A gdy to się zdarzy, wówczas ekran zamontowany na desce rozdzielczej może nie działać prawidłowo. Co gorsza, wówczas pojawia się dławienie doskonale znane ze smartfonów oraz laptopów, a system inforozrywki może się restartować. W efekcie tej usterki ekran pracuje z opóźnieniem lub przestaje wyświetlać jakiekolwiek informacje.
To spory problem, gdyż wyświetlacz prezentuje m.in., obraz z kamery cofania ułatwiającej manewry na parkingu, ustawienia HUD’a itp., co zwiększa ryzyko wypadku.
Sprawa dotyczy Modelu S i X wyprodukowanych pomiędzy 2021 i 2022 rokiem, a także Modelu 3 i Y wyprodukowanych w tym roku. W serwisach pracownicy koncernu zainstalują aktualizację oprogramowania, która powinna rozwiązać problem.
Technogadżet w liczbach