Torched Earth – piwo smakujące jak katastrofa klimatyczna

Belgijski browar New Belgium stworzył nowe piwo o nazwie Torched Earth. Jego zadaniem jest zwiększenie świadomości na temat zmian klimatycznych, poprzez nietypowy smak.

Naukowcy od wielu lat ostrzegają przed postępującymi zmianami klimatu, które mogą uczynić z Ziemi miejsce niezdatne do zamieszkania. Następują one coraz szybciej, a ich efektem są wysokie temperatury oraz coraz większe problemy z dostępem do wody pitnej.

Wprawdzie rządy wielu państw wdrażają w życie pomysły mające na celu ochronę środowiska naturalnego, to wielu wciąż nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia. Ciekawy pomysł na uzmysłowienie ludziom groźnych zmian klimatu, ma belgijski browar New Belgium. Firma stworzyła specjalną wersję swego piwa Fat Tire, które nazywa się Torched Earth.

Nazwa nie jest przypadkowa, gdyż jej celem jest pokazanie ludziom jak smakowałoby piwo na planecie zniszczonej przez zmiany klimatyczne. Mówiąc wprost, piwo nie smakuje zbyt dobrze, ale takie też było założenie producenta. Zastosowano więc nieco inne składniki, aby zademonstrować, jak zmiany klimatyczne mogą wpłynąć na przyszłość jednego z ulubionych napojów alkoholowych ludzkości.

Torched Earth

Zamiast świeżego chmielu wykorzystano mniszek lekarski oraz ekstrakt chmielu. Słód zastąpiono natomiast ekstraktami słodowymi, zaś zamiast słodkiej wody użyto wodę o posmaku dymu. Tak przygotowany napój ma 5,2 procent zawartości alkoholu.

Piwo Torched Earth kosztuje 39,99 dolarów za dwa czteropaki 0,5-litrowych puszek. Cały dochód z jego sprzedaży będzie przekazany na fundację Protect Our Winters. Na razie nie wiemy jak długo browar planuje sprzedawać to nietypowe piwo.

Źródło

You may also like...