Użytkownicy aut Tesli znowu naładują je za darmo

Tesla zapowiedziała, że właściciele Modelu X oraz Modelu S będą mogli znowu za darmo korzystać z szybkich ładowarek. W ten sposób chce zachęcić do ich kupowania.

Teoretycznie największą zaletą elektrycznych pojazdów jest koszt ich ładowania. W porównaniu do paliwa jest bowiem znacznie niższy. Nawet biorąc pod uwagę ogromną różnicę w cenie modelu elektrycznego i spalinowego, po jakimś czasie koszty zakupu elektryka są rekompensowane.

Jeszcze lepiej jest gdy producent oferuje darmowe ładowanie, a taką możliwość zapewniała swym klientom amerykańska Tesla. Niestety producent jakiś czas temu zrezygnował z tego pomysłu, gdyż kosztowałoby go zbyt dużo. Klienci muszą więc płacić za korzystanie z szybkich ładowarek producenta. A biorąc pod uwagę fakt, że firma ostatnio znacznie podwyższyła ceny ładowania na swych stacjach, to atrakcyjność elektrycznych pojazdów wynikająca z kosztów eksploatacji jest coraz mniejsza.

W lipcu 2019 roku koszt 100 kWh energii w szybkiej ładowarce Tesli wynosił w USA aż 28 dolarów. Tymczasem jak wyliczył serwis Techspot, przy średnich cenach benzyny, auto spalinowe można zatankować już za 27 dolarów. A w niektórych stanach płaci się za to znacznie mniej. Z ekonomicznego punktu widzenia, elektryczne auta amerykańskiej firmy przestają się opłacać.

Być może dlatego wynik finansowy za drugi kwartał okazał się niezbyt dobry. W tym okresie straty producenta wyniosły aż 408 mln dolarów. Tesla musi więc ponownie zachęcić klientów do kupowania swych aut i zamierza to zrobić poprzez powrót do darmowego korzystania ze swych stacji.

Elon Musk poinformował właśnie na swym Twitterze, że każdy nowy nabywca Modelu S oraz Modelu X będzie miał darmowy i całkowicie nieograniczony dostęp do szybkich ładowarek. To powinno przynieść właścicielom spore oszczędności na kosztach eksploatacji i sprawić, że zakup elektryka stanie się znowu atrakcyjny.

Źródło: Twitter.com