W co grają przedstawiciele chińskiego rządu?

W chińskich mediach niedawno zawrzało na wieść, iż 30 procent tamtejszych urzędników, bezproduktywnie traci czas na pogaduszkach za pośrednictwem aplikacji QQ oraz zabawą grami wideo. A co grają?

Kilka dni temu media z Państwa Środka ujawniły, że 55 członków chińskiego rządu, zamiast zajmować się sprawami kraju, traciło czas na zabawnie grami wideo. Od razu pojawiło się pytanie, które gry są tak wciągające, że potrafią zainteresować urzędnika na tyle, by ryzykował wyrzucenie z pracy za lenistwo.

Po bliższym zbadaniu tematu okazało się, że najpopularniejszymi wśród chińskich urzędników grami, są produkcje casualowe i flasowe, takie jak chociażby karcianka Fight the Landlord!, Mahjong, czy chiński klon Farmville zatytułowany Happy Farm.

Bawią się także przy produkcjach pecetowych, a przykładami gier, przy których spędzają czas, są Demigods, Semi-Devils, Fantasy Journey to the West, Zhuxian, Do Po Cang Qiong. Wciągają ich także tytuły multiplayerowe, jak DOTA, a nawet League of Legends. Wielu z nich w czasie pracy doskonale bawi się również przy grach mobilnych, tnąc owoce we Fruit Ninja, łowiąc ryby w Fishing Master, czy też zatracając się bez reszty w Temple Run.

Należy jednak podkreślić, że powyższe przykłady zebrano na bardzo niewielkiej próbce urzędników i nie można wykluczyć, że wśród nich jest znacznie więcej graczy.

Źródło: Games.qq.com