Walka z Huawei może pozbawić Amerykanów dostępu do sieci komórkowej
Walka Donalda Trumpa z Huawei uderzy rykoszetem w amerykańskich obywateli. Wielu z nich może stracić dostęp do sieci komórkowej, bazującej w większości na sprzęcie chińskiego koncernu.
Od kilku dni administracja Donalda Trumpa wykorzystuje nowe metody walki z koncernem Huawei, którego od dawna oskarża o szpiegowanie na rzecz chińskiego rządu. Rząd wpisał chińskiego giganta na czarną listę firm, które nie mogą kupować produktów oraz technologii od amerykańskich firm. Zakaz ten dotyczy również używania sprzętu chińskiej firmy przez Amerykanów. I to właśnie on może uderzyć rykoszetem w mieszkańców tego kraju.
Amerykanie mogą stracić dostęp do sieci
Tak się bowiem nieszczęśliwie składa, że wiele stacji bazowych telefonii komórkowej, działa właśnie na sprzęcie Huawei. Chiński koncern jest bowiem jednym z największych dostawców wyposażenia telekomunikacyjnego, z którego korzysta wielu tanich operatorów. Jest ono szczególnie popularne w obszarach wiejskich, gdyż oferuje najlepszy stosunek jakości do ceny. Korzystają z niego m.in., farmerzy, a także dostawcy wielu usług, takich jak serwisy pogodowe.
Zakaz korzystania ze sprzętu giganta telekomunikacyjnego, może więc bardzo skomplikować życie milionów osób. A przypadku najgorszego scenariusza, utracą dostęp do sieci komórkowej. Mogłoby się wydawać, że wystarczy tylko wymienić stacje bazowe na modele od Ericssona lub Nokii i problem zniknie. Sprawa nie jest jednak taka prosta, gdyż wymaga to nie tylko czasu, ale i pieniędzy.
Eksperci szacują, że może to kosztować amerykańskiego podatnika około 1 mld dolarów. A ta kwota pokryje tylko wydatki około 12 operatorów. Rzeczywiste koszty mogą więc być wielokrotnie wyższe. Co więcej, wymiana podstawowych elementów funkcjonowania sieci, według specjalistów może zająć od 3 do nawet 7 lat.
Wojna z Huawei nie leży w interesie obywateli
Problemem może być również to, że operatorzy zobowiązali się, że w ciągu 6 lat pokryją zasięgiem sieci 5G około 90 procent terenów wiejskich. Tymczasem technologia 5G wymaga znacznie gęstszej sieci stacji bazowych niż 4G, a to podnosi koszty. Jeśli więc tani operatorzy nie będą mogli korzystać z przystępnego cenowo sprzętu Huawei, mogą nie być w stanie zrealizować tego zobowiązania.
Krótko mówiąc, na wojnie handlowej prowadzonej przez Trumpa z Chinami oraz koncernem Huawei, ucierpi znacznie więcej Amerykanów niż można by sądzić.
Źródło: Nbcnews.com
Technogadżet w liczbach