Wiatrak dla farm wiatrowych…bez łopat

Największym problemem w farmach wiatrowych są…wiatraki. Wirujące łopaty nie tylko zabijają ptaki, lecz także generują infradźwięki szkodliwe dla organizmów żywych. A gdyby tak pozbawić je łopat?

Pomysł na pierwszy rzut oka wydaje się niemożliwy, bo przecież to właśnie łopaty poruszane przez wiatr, generują energię elektryczną. Ale opracowany na Delft University of Technology projekt EWICON, wydaje się być idealnym pomysłem na bezpieczne i przede wszystkim ciche farmy wiatrowe.



Naukowcom udało się bowiem opracować wiatrak, który nie ma łopat i wygląda bardziej jak element sztuki nowoczesnej, niż turbina wiatrowa.

EWICON zwany także jako Electrostatic Windenergy Convertor, jest kompozycją umieszczoną na stalowej ramie, na której krzyżują się metalowe rurki, wypuszczające krople elektrycznie naładowanej wody. Krople są następnie zdmuchiwane przez wiatr i w ten sposób produkowana jest energia. Mechanizm nie tylko nie wymaga kosztownej konserwacji, nie zużywa energii do odladzania łopat i obracania wirnika (aczkolwiek musi zasilać pompę wody), oraz w przeciwieństwie do wiatraków pracuje przez cały czas, a nie tylko w wąskim zakresie prędkości wiatru. Poza tym jest całkowicie bezgłośny.

Na razie to tylko prototyp, ale studenci planują skonstruować większą wersję i być może już za kilka lat będzie to znakomita alternatywa dla farm wiatrowych, które wzbudzają masę protestów, a ich budowa opłaca się wyłącznie ze względu na unijne dotacje, ponieważ same wiatraki są tak mało efektywne, że ich budowa na normalnych zasadach nie zwróciłaby się nigdy.

Źródło: Ewi.tudelft.nl

You may also like...