Drastycznie wzrasta liczba oszustów w mediach społecznościowych

Brytyjskie media donoszą o znacznym wzroście liczby oszustw, dokonywanych w mediach społecznościowych. W ostatnich miesiącach ich liczba zwiększyła się o ponad 50 procent.

W czasie pandemii wiele osób siedzi w domach, a ich jedynym oknem na świat staje się wówczas internet. Globalna sieć służy nie tylko do kontaktów z rodziną i przyjaciółmi, ale dostarcza także rozrywkę poprzez platformy streamingowe, jak również umożliwia robienie zakupów.

Najwięcej czasu spędzamy na portalach społecznościowych, które wbrew pozorom wcale nie są bezpiecznym miejscem. Niektórzy nieświadomi zagrożenia jakie ze sobą niosą, bardzo boleśnie się o tym przekonują tracąc przy tym niemałe pieniądze.

Ciekawych informacji na ten temat dostarcza nam najnowszy raport Action Fraud, brytyjskiego centrum policji zgłaszania oszustw i cyberprzestępczości. Wynika z niego, że w ostatnich miesiącach liczba oszustw dokonywanych za pośrednictwem platformy Instagram wzrosła aż o 50 procent.

Coraz więcej oszustw w mediach społecznościowych

Można w nim znaleźć historię pewnego mężczyzny, który skusił się na inwestycję polecaną przez jedną z osób którą obserwował. Biznes okazał się oszustwem, na którym ofiara straciła 17 tys. funtów.

24-letni księgowy śledził na Instagramie profil mężczyzny, który promował jeden z programów inwestycyjnych. 21-letni biznesmen twierdził, że sam się do niego zapisał i zarobił na tym niemałe pieniądze. Oczywiście na poparcie swych słów chwalił się swym bogactwem, publikując m.in., zdjęcia złotego Maserati. Księgowy już wcześniej zainwestował 1000 funtów we wspomniany program, który przyniósł mu pewne zyski. Postanowił więc zaryzykować i tym razem wyłożyć znacznie większą sumę 17 tys. funtów, które jak można się domyślać, bezpowrotnie stracił.

Oszust zapewnił swą ofiarę o niemal natychmiastowych zyskach, zapewniając jej dostęp do platformy Infinox, gdzie mógł analizować efekty swych inwestycji. Na początku jego zyski faktycznie rosły, co skłoniło wówczas księgowego do zainwestowania większej kwoty. Po kilku miesiącach nabrał jednak podejrzeń odnośnie tego biznesu, gdy w ciągu dwóch dni jego fundusze gwałtownie się skurczyły.

Ofiary tracą niemałe pieniądze

Próbował ratować to co zostało, lecz nie był w stanie tego zrobić. Poprosił więc o wyjaśnienie, lecz otrzymał wymijającą odpowiedź, że zyski spadły z powodu Brexitu. Po kilku dniach znikły jednak wszystkie jego pieniądze, a wówczas urwał się kontakt z osobą, która go do tego biznesu wciągnęła. Ofierze pozostało tylko zgłosić sprawę policji oraz bankom.

Według raportu Action Fraud wzrosła też nie tylko liczba oszustw, ale również kwot traconych przez ofiary. O ile przed pandemią średnie miesięczne straty powodowane przez tego typu przekręty wynosiły 60 tys. funtów, to obecnie jest to około 200 tys. funtów.

mediach społecznościowych

Źródło

You may also like...