Xbox Game Pass sposobem na tanie gry

Microsoft wymyślił sposób na znacznie podniesienie atrakcyjności swej konsoli Xbox One. Jest nim usługa o nazwie Xbox Game Pass, która zacznie oferować premierowe tytuły w ramach niewielkiego abonamentu.

Od kilku lat na rynku funkcjonują serwisy działające w modelu abonamentowym, które zapewniają dostęp do filmów, muzyki oraz eBooków. Usługi takie jak Netflix, czy Spotify pokazują, że ten model biznesowy doskonale się sprawdza, więc czemu nie włączyć do niego również gier?

Wprawdzie istnieją takie serwisy jak Origin Access, czy też EA Vault, które zapewniają dostęp do gier w ramach abonamentu, lecz dostępność tytułów jest mocno ograniczona. Obniża to atrakcyjność tego typu usług i sprawia, że cieszą się umiarkowanym zainteresowaniem. Wkrótce jednak sytuacja się zmieni, gdyż na scenę wkracza Microsoft.

W zeszłym roku koncern uruchomił nową usługę Xbox Game Pass, przeznaczoną dla posiadaczy Xboxa. Serwis już wcześniej prezentował się całkiem atrakcyjnie, ale wkrótce stanie się jeszcze lepszy. Usługa zacznie bowiem oferować tytuły już w momencie ich rynkowej premiery. Pierwszą grą, która trafi tam w dniu debiutu jest Sea of Thieves, mająca zadebiutować 20 marca. W przyszłości pojawią się w niej również nadchodzące State of Decay 2 oraz Crackdown 3.

Phil Spencer, szef działu gier amerykańskiego koncernu poinformował, że użytkownicy usług będą mieć wpływ na kształt oferty. Microsoft planuje bowiem umożliwić im decydowanie jakie tytuły w przyszłości do niej dołączą.

Teraz przechodzimy do mniej przyjemnej ceny, czyli abonamentu. Usługa została wyceniona na 9,99 dolarów miesięcznie lub 59,99 dolarów za pół roku, przy czym gry będą dostępne dopóki opłacamy subskrypcję. Może się to wydawać kwotą sporą. Ale pamiętajmy, że w zamian otrzymujemy dostęp do ponad setki tytułów na konsole Xbox 360 oraz Xbox One, w tym takie hity jak seria Gears of War czy Forza.

Xbox Game Pass

Źródło: Ubergizmo.com

You may also like...