Xperia Z5 utraciła wodoszczelność
Jeszcze do niedawna Sony chwaliło się wodoszczelnością swych smartfonów z rodziny Xperia podkreślając na każdym kroku, jak wielką jest to przewagą nad rywalami. Tymczasem najnowszy model Xperia Z5 najwyraźniej nie jest już wodoodporny i tym samym sprzęt Sony utracił swą największy atut.
Przez kilka ostatnich lat Sony twierdziło, że największą zaletą ich smartfonów jest wodoszczelność. W każdej reklamie potwierdzało tę cechę sugerując, że jest to przewaga nad rywalami. Było to możliwe dzięki stosowaniu w Xperiach obudów spełniających warunki certyfikatu IP68, co oznacza odporność na pył oraz wodę.
Jakieś było więc zdziwienie mediów, gdy Sony poinformowało, że Xperia Z5, którą na polskim rynku można kupić za 2999 zł, choć posiada taki certyfikat, nie powinna być zanurzana w wodzie. Na oficjalnej stronie produktu znaleźć możemy informację wskazującą, że użytkownik nie powinien zanurzać swego sprzętu i wystawiać go na działania słonej lub chlorowanej wody, ale w ogóle całkowicie unikać zachlapania obudowy płynem. W przeciwnym wypadku musi liczyć się z utratą gwarancji. Producent dopuszcza jedynie krople deszczu oraz dotykanie ekranu mokrym palcem.
Zmiana polityki producenta jest dość dziwna, zwłaszcza gdy jeszcze niedawno twierdził on, iż Xperie doskonale nadają się do nagrywania filmów pod wodą. Ponadto kilka miesięcy temu. promując tę właściwość sprzętu, uruchomiono nawet podwodny sklep, do którego klient mógł zejść w towarzystwie nurka i z akwalungiem na plecach. Trzeba przyznać, że taka zmiana poważnie dezorientuje klientów.
Być może w ten sposób Sony chce uniknąć pozwów, takich jak w Południowej Afryce, gdzie w ubiegłym roku przegrało sprawę po tym jak okazało się, że kłamie w reklamach na temat wodoszczelności sprzętu. Pewna kobieta wytoczyła firmie proces, po tym jak jej Xperia Z1, reklamowana jako wodoszczelna, przestała działać po wpadnięciu do wody, mimo że jej porty były właściwie zabezpieczone. Serwis producenta nie chciał go naprawić w ramach gwarancji, podobnie jak operator, który twierdził, że sprzęt jest tylko odporny na wodę, lecz nie wodoszczelny. Sony przegrało sprawę i musiało zwrócić kobiecie pieniądze.
Źródło: Ubergizmo.com
Technogadżet w liczbach