Zegarek Tokyflash powie jak bardzo jesteś pijany
Zegarki projektowane przez firmę Tokyoflash, ze względu na skomplikowany system prezentowania aktualnego czasu, są z reguły całkowicie nieprzydatne. Jednak teraz firmie tej udało się wyprodukować chyba pierwszy w swej karierze zegarek, którzy rzeczywiście może się do czegoś przydać.
Model Kisai Intoxicated, firma zaprezentowała kilka lat temu, lecz wówczas był to tylko projekt i nie było wiadomo, czy kiedykolwiek trafi do produkcji. Tokyoflash zdecydowało jednak, że rozpocznie jego produkcję i już za kilka tygodni powinniśmy go ujrzeć na sklepowych półkach.
Dlatego ten model można uznać za przydatny? Ano dlatego, że posiada wbudowany alkomat, dzięki któremu powie nam jak bardzo jesteśmy pijani, co jest szczególnie przydatne podczas imprez, na którą przyjechaliśmy samochodem.
Nie jest to oczywiście tak dokładny alkomat, jak posiada na wyposażeniu policja i lepiej mu całkowicie nie ufać, ale przynajmniej jest w stanie w przybliżeniu określić poziom alkoholu w wydychanym powietrzu. Jeśli nie będzie w nim procentów, zegarek zaświeci na zielono. Gdy barwa ekranu zmieni się na kolor żółty, oznacza to, że wykryto alkohol, lecz wciąż poniżej dopuszczalnego poziomu. Dopiero gdy ekran zacznie świecić na czerwono, będzie to oznaczać, że jesteśmy zdecydowanie pijani.
Dodatkowo zegarek może nam zaaplikować kilka testów, nakazując np. w określonym punkcie ekranu zatrzymać przemieszczającą się linię, co ponoć ma zbadać nasz czas reakcji.
Zegarek pojawi się w sprzedaży już od 8 lipca i będzie kosztował 99 dolarów.
Źródło: Tokyoflash.com
Technogadżet w liczbach