Amerykański rząd umieszcza Xiaomi na czarnej liście
Amerykański Departament Obrony umieścił Xiaomi oraz osiem innych chińskich firm na czarnej liście inwestycji. Zamyka to Amerykanom drogę do inwestowania w te spółki.
Amerykański rząd nadal prowadzi aktywną walkę z chińskimi firmami technologicznymi. Po tym jak swymi działaniami poważnie zaszkodził koncernom Huawei oraz ZTE, teraz bierze się za innych producentów z Państwa Środka. Departament Obrony właśnie umieścił na czarnej liście inwestycyjnej Xiaomi oraz osiem innych chińskich firm.
Uniemożliwia to Amerykanom inwestowanie w spółki objęte najnowszym zakazem. Co więcej, obecni inwestorzy do 11 listopada bieżącego roku będą musieli pozbyć się wszystkich swych udziałów w firmach notowanych na giełdzie.
Decyzja może przysporzyć niemało problemów dla Xiaomi, który w Chinach jest drugim co do wielkości, a na świecie trzecim największym producentem smartfonów. W koncern inwestuje bowiem Qualcomm Ventures, należący do Qualcommu oddział venture capital. On również będzie musiał do listopada pozbyć się wszystkich udziałów w chińskim koncernie.
Rząd USA twierdzi, że dziewięć firm umieszczonych na czarnej liście ma powiązania z chińskim wojskiem lub jest prze nie kontrolowane. Oprócz Xiaomi na listę trafił również Comac. To producent samolotów, który planował otworzyć w USA fabrykę, aby konkurować z Boeingiem oraz Airbusem.
Naturalnie nie można wykluczyć, że gdy 20 stycznia Joe Biden zostanie oficjalnie prezydentem USA, cofnie wspomnianą decyzję.
Technogadżet w liczbach