Aparat o wielkości ziarnka soli marzeniem każdego szpiega

Naukowcy z Uniwersytetu Princeton oraz Waszyngtona opracowali aparat o wielkości ziarna soli. Taki wynalazek może mieć wiele zastosowań, przydając się m.in., w medycynie oraz robotyce.

Postępująca od lat miniaturyzacja sprzętu fotograficznego sprawiła, że obecnie aparaty i kamery są tak małe, że można je zamontować np., w długopisie. Takim szpiegowskim gadżetem jest np., długopis z wbudowaną kamerą i mikrofonem, dostępny na tej stronie w cenie poniżej 100 zł. Urządzenie rejestruje obraz w jakości 1280 x 960 pikseli, zapisując go wraz z dźwiękiem na karcie microSD. A jedno ładowanie baterii umożliwia nagrywanie do 60 minut.

Wciąż prowadzone są jednak prace nad jeszcze mniejszymi aparatami i efekt takich prac zaprezentowali naukowcy z uniwersytetów Prineton oraz Waszyngtona. Udało im się opracować niezwykle mały aparat wielkością zbliżony do ziarna soli. Ich wynalazek może mieć potencjalne zastosowanie w medycynie, umożliwiając eksplorację ludzkiego organizmu, ale nie tylko. Można go również wykorzystać w bardzo małych robotach, znacznie zwiększając ich możliwości wykrywania.

Takie miniaturowe aparaty powstawały już wcześniej, jednak ich możliwości były niezbyt duże. Mogły bowiem rejestrować tylko rozmyte i zniekształcone obrazy, oferując ograniczone pole widzenia. Nowy aparat jest znacznie lepszy, gdyż potrafi rejestrować obrazy w pełnym kolorze, zbliżone do obrazów wykonywanych konwencjonalnym obiektywem. Oczywiście nie byłoby to możliwe bez możliwości przetwarzania obliczeniowego.

Nowa technologia może mieć bardzo szerokie zastosowania. Urządzenie może na przykład umożliwić stworzenie endoskopu o minimalnej inwazyjności. Pozwoli też budować medyczne roboty zdolne do badania ludzkiego ciała w celu diagnozowania i leczenia różnych chorób. Poza tym mały rozmiar aparatu jest idealny do poprawy możliwości obrazowania w każdym typie robota.

Źródło