Apple chwali się bezpieczeństwem iMessage
Przedstawiciel Apple zapewnia, że nowe funkcje aplikacji iMessage, są bezpieczne dla użytkowników. Wiadomości są bowiem chronione przed hakerami.
Podczas konferencji WWDC, Apple zaprezentowało platformę iOS 11 oraz nowe funkcje, które ze sobą przyniesie. Jedna z nich dotyczy aplikacji komunikacyjnej iMessage, która zyskała nowe możliwości.
Tą możliwością jest synchronizacja wiadomości pomiędzy różnymi urządzeniami firmy Apple, czyli iPhone, iPadem oraz komputerem Mac. Synchronizacja odbywa się za pomocą chmury, co w wielu użytkownikach wzbudziło obawy o bezpieczeństwo informacji. Nie od dziś jest bowiem wiadome, że takie rozwiązania nie zawsze są w pełni zabezpieczone przed hakerami.
Craig Federighi, jeden z wice prezesów Apple ds. inżynierii oprogramowania zapewnia, że funkcja jest całkowicie bezpieczna. Producent zastosował bowiem technologię szyfrującą, która nie pozwala obcej osobie przeczytać wiadomości synchronizowanych w iMessage.
Co więcej, nie mogą tego zrobić nie tylko hakerzy, ale nawet sami pracownicy Apple. Po tym jak urządzenie zostaje skonfigurowane do synchronizacji, automatycznie generowane są klucze szyfrujące, które przesyłane są tylko pomiędzy urządzeniami. Producent teoretycznie nie ma więc do nich dostępu. A gdy informacje znajdują się w chmurze, są w pełni zaszyfrowane.
W teorii funkcja wygląda bezpieczne, ale w praktyce nie ma pewności, czy Apple nie zapewniło sobie backdoora.
Źródło: Softpedia.com
Technogadżet w liczbach