Apple może zrezygnować z iPhona 7s
Media sugerują, że Apple może zrezygnować z dotychczasowej strategii i zamiast wprowadzać do sprzedaży iPhona 7s, który byłby wzmocnioną wersją iPhona 7, od razu przeskoczy do iPhona 8.
Od kilku lat Apple realizuje własną strategię związaną z rynkiem smartfonów, najpierw wprowadzając do sprzedaży kolejną generację flagowego modeli, a za jakiś czas oferując jego ulepszoną i wzmocnioną wersję oznaczoną literą S.
W przypadku nadchodzącego iPhona 7 firma może jednak zmienić tę strategię i zrezygnować z iPhona 7s, przechodząc od razu do kolejnej generacji urządzenia, czyli iPhona 8. Tak przynajmniej sugeruje Mark Moskowitz, analityk banku Barklay, który uważa, że Apple może zrezygnować z wprowadzania na rynek w przyszłym roku iPhona 7s.
Sprzedaż smartfonów Apple, z powodu coraz mocniejszej konkurencji z Azji, nie jest już tak wysoka jak chciałby tego zarząd firmy, więc koncern będzie musiał poważnie zmienić swą biznesową strategię. Analityk sądzi więc, że iPhone 7 nie będzie żadną rewolucją, lecz jedynie zastępstwem dla obecnego modelu.
Natomiast większe zmiany firma planuje dla iPhona 8, który jak wynika z plotek, może otrzymać ekran AMOLED. I być może dlatego nie zamierza się rozdrabniać na model 7s, tylko dać sobie więcej czasu, by przygotować produkt, który jej fani naprawdę zechcą mieć.
Naturalnie to tylko czyste spekulacje, ale faktem jest, że iPhone nie wzbudza już takiego pożądania u fanów marki, a technologicznie jest daleko za rywalami. Apple musi więc zmienić ten stan rzeczy.
Źródło: Fortune.com
Technogadżet w liczbach