Apple oskarżane o eliminowanie konkurencji dla własnej funkcji Screen Time
Apple usunęło ze swego sklepu jedną z aplikacji mierzącą czas spędzany z telefonem. Powodem było naruszanie prywatności użytkowników, w tym także śledzenie wszystkich danych oraz aktywności.
Firma Apple bardzo poważnie traktuje wszelkie naruszenia regulaminu swego cyfrowego sklepu, więc często usuwa z niego różnego rodzaju aplikacje. Szczególnie często wylatują z niego produkty, które zbyt mocno ingerują w prywatność użytkowników sprzętu. Zwłaszcza jeśli robią to bez ich wiedzy i zgody.
Firma właśnie usunęła ze sklepu popularną aplikację mierzącą czas spędzany z telefonem, a także oferujący funkcje kontroli rodzicielskiej. Było to doskonałe narzędzie dla dzieci, które pozwalało rodzicom sprawdzać, czy ich pociechy nie korzystają zbyt długo ze sprzętu. Oferowało również funkcje zapewniające kontrolę nad instalowanymi aplikacjami, przeglądanymi stronami itp.
Koncern wyjaśnił, że program wyrzucono ze sklepu z powodu naruszania prywatności użytkowników. Aplikacja nadużywała system zarządzania urządzeniem, umożliwiając jego autorom śledzenie wszystkich danych oraz aktywności.
To oficjalne wyjaśnienie producenta, jednak wiele osób uważa, że działanie ma na celu wyłącznie eliminację konkurencji. iOS 12 wprowadziło bowiem funkcję Screen Time, która oferuje bardzo podobne możliwości. Zarzuty mogą więc nie być całkowicie bezpodstawne. Wkrótce po pojawieniu się wspomnianej opcji, ze sklepu usunięto bowiem większość aplikacji o funkcjonalności podobnej do opisywanej.
Z raportu przygotowanego przez Sensory Tower wynika, że łącznie usunięto lub ograniczono funkcje aż 11 z 17 najpopularniejszych programów tego typu. W niektórych przypadkach Apple zmusiło producentów do usunięcia z aplikacji funkcji umożliwiających rodzicom kontrolowanie urządzeń dzieci. W innych przypadkach zwyczajnie je wyrzucono.
Producenci tychże aplikacji twierdzą, że ich programy wyrzucono ze sklepu bez żadnego ostrzeżenia. Zapewniają, że nie zamierzają tak zostawić tej sprawy. Część z nich już złożyło skargi do unijnego biura ds. konkurencji. Z kolei Kaspersky Lab złożyło w swym kraju skargę na nadużywanie monopolistycznej pozycji. Działaniem amerykańskiego koncernu zajmą się więc odpowiednie organa państwowe.
Źródło: Nytimes.com
Technogadżet w liczbach