Apple opatentowało nowoczesny fotel samochodowy

W sieci pojawił się należący do Apple patent, który odbiega nieco od głównego profilu działalności firmy. Przedstawia bowiem zaawansowany technologicznie fotel samochodowy.

Fotel samochodowy, na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat przeszedł prawdziwą ewolucję. Niegdyś był to jedynie metalowy stelaż ze sprężynami, pokryty gąbką. Dziś są to zaawansowane konstrukcje, które nie tylko można regulować w kilkunastu płaszczyznach. Mają również wbudowane podgrzewanie, wentylację, masaż, a także masę różnych czujników.

Zazwyczaj fotele projektują inżynierowie pracujący dla koncernów motoryzacyjnych, jednak tym razem swój projekt takiego sprzętu przedstawiło Apple. Amerykańska firma specjalizuje się w elektronice użytkowej i fotel samochodowy jest ostatnią rzeczą, której byśmy po niej oczekiwali. Mimino to koncern z Cupertino opatentował nowoczesną jego wersję, wyposażoną w wiele nowinek technologicznych.

Jednym z ciekawszych pomysłów w nim zastosowanych, jest system przeciwdziałający rozciąganiu się poszycia, którym jest pokryty. Po wielu latach materiał potrafi się rozciągać i wówczas fotel przestaje zachowywać kształt, który miał gdy był całkowicie nowy. Po jakimś czasie zaczyna wyglądać na mocno zmęczony, a przywrócenie go do pierwotnego stanu wymaga oddania go w ręce tapicera.

Pomysłodawcy zastosowali więc serię rolek, napinających i rozciągających materiał, a także pompowane elementy, dzięki którym dopasuje się do użytkownika. Całość sterowana jest za pomocą specjalnego systemu kontrolnego.

W fotelu zastosowano także elementy grzewcze, które podczas zimy zapewniają przyjemne ciepło. Nie zapomniano również o wentylatorach systemu chłodzenia, które są z kolei niezwykle pomocne latem.

Naturalnie nie ma żadnej gwarancji, że Apple zdecyduje się wykorzystać patent i wdrożyć pomysł do produkcji. Pamiętajmy jednak, że firma od pewnego czasu interesuje się motoryzacją i był nawet moment, w którym pracowała nad własnym samochodem. Wprawdzie projekt na razie odłożono na półkę, ale niewykluczone że w przyszłości firma do niego powróci.

Źródło