Ważna funkcja Apple Watch 4 standardowo wyłączona
Jedna z kluczowych funkcji bezpieczeństwa Apple Watch 4, jest standardowo wyłączona. By z niej korzystać, użytkownik musi ręcznie aktywować ją w ustawieniach sprzętu, co nie jest zbyt wygodne.
Podczas prezentacji Apple Watch 4, Apple bardzo chwaliło się nowymi możliwościami swego zegarka. Jednym z kluczowych elementów jest funkcja wykrywająca upadek użytkownika. Okazuje się jednak, że skorzystanie z niej wymaga wcześniejszego przeprowadzenia kilku czynności.
Nowa funkcja może być niezwykle przydatna w przypadku osób starszych, którym takie upadki zdarzają się bardzo często i mogą być śmiertelnie niebezpieczne. Taka osoba może nie być w stanie samodzielnie wezwać pomocy. Dlatego zegarek po wykryciu takiej sytuacji automatycznie połączy się z wybranym numerem lub powiadomi ratowników medycznych.
Można by oczekiwać, że tak ważna funkcja jest standardowo aktywna, ale tak nie jest. Youtuberzy odkryli bowiem, że jest fabrycznie wyłączona i należy ją ręcznie aktywować w ustawieniach sprzętu. Jest to wymagane jeśli użytkownik w ustawieniach konta wpisał wiek niższy niż 65 lat. Niestety sama funkcja także jest daleka od ideału, co również zostało przetestowane. Nie zawsze potrafi bowiem poprawnie wykryć upadek, gdyż najwyraźniej znaczenie ma dla niej sposób padania.
Trzeba więc podchodzić do niej z dużą rezerwą i nie liczyć na to, że za każdym razem zapewni nam potrzebną pomoc. Nadmienię, że na polskim rynku nowy zegarek dostępny jest już od 1899 zł.
Źródło: Reddit.com
Technogadżet w liczbach