Apple Watch Series 7 zaprezentowany. Większy ekran i nowy interfejs
Dzisiejszy event Apple przyniósł nam również prezentację Apple Watch Series 7. Nowy zegarek ma większy wyświetlacz i będzie oferowany od razu z systemem WatchOS 8.
Wcześniejsze plotki sugerowały, że popularny smartwatch Apple będzie wyglądał nieco inaczej i otrzyma większy wyświetlacz. Dzisiejsza prezentacja potwierdziła te doniesienia, pokazując parę zmian stylistycznych dotyczących m.in., o 40 procent węższych ramek (mają 1,7 mm grubości), w których znalazł się większy ekran, a także nieco przeprojektowanej obudowy z bardziej okrągłymi rogami. Producent zapewnia jednak, że te zmiany nie wpłynęły na kompatybilność z dostępnymi paskami, więc nadal można korzystać z tych, które już posiadamy.
Apple Watch Series 7 z większym i jaśniejszym ekranem
Koperta ma odporność na pył IP6X oraz odporność na wodę WR50. Będzie dostępna w wersji aluminiowej, ze stali nierdzewnej i tytanu, a także jako PRODUCT (Red). W sprzedaży pojawią się także edycje stworzone we współpracy z markami Nike oraz Hermes.
Rozmiary wyświetlacza zmieniły się dość znacznie, gdyż w porównaniu do poprzedniej generacji jest większy o 20 procent. Jeśli jednak porównamy go z trzecią generacją, to jest od niego większy aż o 50 procent. Większy ekran to oczywiście większa czytelność prezentowanych informacji, a tym samym wyższy komfort obsługi. Tym bardziej że, jest o 70 procent jaśniejszy od poprzednika.
Producent przeprojektował interfejs użytkownika, który ma większe przyciski łatwiejsze do trafienia, a ekran prezentuje o 50% więcej tekstu i treści. Jest też nowa, pełnoekranowa klawiatura ułatwiająca wprowadzanie tekstu. Klawiatura wykorzystuje uczenie maszynowe, aby przewidzieć wpisywane słowa i przyspieszyć pisanie. Pojawią się również nowe tarcze dopasowane do większego wyświetlacza, a są to Contour i Modular Duo.
Nowe tarcze i pełnoekranowa klawiatura
Producent dodał również możliwość aktualizacji kluczyków do auta oraz kluczy do domu, a także nową funkcję monitorowania oddechu podczas snu. Nie zabrakło też aplikacji EKG oraz mierzenia poziomu natlenienia krwi, a dodatkowo mamy tarczę prezentującą czas na świecie.
Producent deklaruje, że Apple Watch Series 7 na jednym ładowaniu baterii działa przez cały dzień. Ładowanie akumulatora jest natomiast o 33% szybsze od poprzednika, dzięki nowej architekturze oraz przewodowi USB-C. Zegarek od 0 do 80 procent ładuje się w 45 minut. Po 8 minutowym doładowaniu zyskujemy natomiast 8 godzin monitorowania snu.
Apple Watch Series 7 będzie kosztował 399 dolarów, a do sprzedaży trafi jesienią tego roku. Apple nie podaje jednak dokładnej daty debiutu.
Technogadżet w liczbach