Astronomowie odkryli olbrzymią czarną dziurę; co sekundę pochłania masę równą Ziemi
Zespół międzynarodowych naukowców odkrył niezwykle dużą i bardzo żarłoczną czarną dziurę. Ma masę równą 3 mld Słońc i rośnie niezwykle szybko, każdej sekundy pochłaniając masę równą Ziemi.
Kosmos jest bez wątpienia bardzo interesujący, ale też niezwykle groźny. Jednym z największych zagrożeń czyhających na badaczy eksplorujących odległe galaktyki są czarne dziury. Te tajemnicze obiekty pochłaniają wszystko co się do nich zbliży, a ich przyciąganie jest tak silne, że uniemożliwia ucieczkę nawet światłu.
Wciąż nie wiadomo czym są, choć wiele teorii mówi, że mogą stanowić bramy do innych wszechświatów. Na razie nie możemy tego potwierdzić, ale możemy za to je wykrywać. W także te największe z nich zwane supermasywnymi czarnymi dziurami, których może być całkiem sporo.
Zespół międzynarodowych naukowców kierowany przez astronomów z Australijskiego Uniwersytetu Narodowego, odkrył właśnie kolejny taki obiekt. Ma on obecnie masę równą 3 miliardom naszych Słońc i emituje światło 7000 razy jaśniejsze niż cała Droga Mleczna. Jest także 500 razy większa niż czarna dziura znajdująca się w centrum naszej galaktyki.
Nowa czarna dziura rośnie też szybciej niż jakakolwiek inna, powstała na przestrzeni ostatnich 9 mld lat. Odkryty obiekt każdej sekundy pochłania masę odpowiadającej naszej planecie. Jest to niezwykłe zachowanie, gdyż według astronomów, czarne dziury o podobnych rozmiarach przestały rosnąć w takim tempie już miliardy lat temu.
Astronomowie są zaskoczeni swym odkryciem, gdyż polują na takie obiekty już od 50 lat. W tym czasie znaleźli tysiące mniejszych czarnych dziur, jednak są zdziwieni tym, że tak jasny obiekt dotychczas pozostał niezauważony. Chcą wiedzieć dlatego ten różni się od innych czarnych dziur. Jedna z teorii mogących wyjaśniać tak szybki wzrost jej rozmiarów jest zderzenie dwóch galaktyk, co mogło skierować do niej całą masę materiału.
Jeśli chcielibyście zapoznać się z badaniami naukowców dotyczących tego odkrycia, to zapraszam na tę stronę.
Technogadżet w liczbach