Google chce by Asystent Google stał się jeszcze bardziej dostępny. Dedykowany przycisk służący do jego uruchomienia, pojawi się w tym roku w ponad 100 mln nowych smartfonów.

Choć to Siri pojawiło się na rynku jako pierwsze, to Google usilnie dąży do tego by jego Asystent Google stał się najpopularniejszym pomocnikiem. Firma nie tylko inwestuje w jego rozwój wzbogacając o nowe funkcje, ale też stawia na wygodę obsługi głosowego asystenta.

Jakiś czas temu pojawiły się na rynku pierwsze urządzenia wyposażone w dedykowany przycisk aktywujący asystenta. Umieszczony na krawędzi obudowy, umożliwia natychmiastowe jego przywołanie, co jest bardzo wygodnym rozwiązaniem. Użytkownik nie musi bowiem odblokowywać telefonu i ręcznie uruchamiać aplikacji, więc zawsze ma asystenta pod ręką.

Taki przycisk posiada już coraz więcej modeli smartfonów, ale w tym roku nastąpi prawdziwych ich wysyp. Google podczas targów poinformowało, że dzięki współpracy z partnerami, przycisk trafi w tym roku do ponad 100 mln nowych urządzeń. Wśród nich znalazły się takie modele jak Xiaomi Mi Mix 3 5G, LG G8 ThinQ i LG K40, a także Nokia 4.2 i 3.2.

Asystent Google zintegruje się z Android Messages

Pojawienie się przycisku w nowych urządzeniach, to nie wszystko co planuje amerykański koncern. Google zamierza bowiem zintegrować pomocnika z aplikacją Android Messages. Zaimplementowanie go do komunikatora znacznie rozszerzy możliwości konwersacji. Cyfrowy pomocnik będzie m.in., sugerował ciekawe filmy, które warto obejrzeć, restauracje ze smacznym jedzeniem, a także poda aktualną prognozę pogody.

Aktualnie podobną funkcjonalność zapewnia użytkownikom aplikacja Google Allo, jednak amerykański gigant planuje wkrótce ją zamknąć. Asystent Google przejmie więc jej dotychczasowe obowiązki.

Działanie nowej funkcji polega na wykorzystaniu sztucznej inteligencji, która skanuje nasze wiadomości wyszukując w nich wskazówek kontekstowych. Jeżeli na przykład rozmawiamy ze znajomym o ciekawym filmie, wówczas asystent dostarczy nam na jego temat dodatkowe informacje. Zaprezentuje m.in., recenzje, pokaże które kina go wyświetlają wraz z godzinami seansów.

Google zapewnia, że podczas działania funkcji prywatność użytkowników nie będzie w żaden sposób naruszana. Koncern twierdzi, że wiadomości użytkowników nie są zapisywane, ani przesyłane na firmowe serwery, a cały proces odbywa się wyłącznie w smarttfonie.

Źródło: Engadget.com