Atak ransomware na fabrykę Foxconn może wpłynąć na produkcję smartfonów

Meksykańska fabryka Foxconn, po raz drugi w ciągu dwóch lat padła ofiarą ataku ransomware. Przyznała się do niego grupa hakerska znana jako LockBit.

Amerykańscy klienci mogą mieć wkrótce problemy z zakupem nowych problemów. Media donoszą bowiem o hakerskim ataku na fabrykę koncernu Foxconn z lokalizowaną w meksykańskim mieście Tijuana. Jest to już drugi atak ransomware, przeprowadzony na ten kompleks produkcyjny na przestrzeni ostatnich lat.

Do ataku przyznała się grupa LockBit, która dała firmie czas do 11 czerwca na spełnienie ich żądań. Zagroziła, że w przeciwnym wypadku ujawni wszystkie wykradzione z jej serwerów dane. Sprawa jest poważna, gdyż fabryka Tijuanie jest jednym z największych centrów dystrybucji dla Kalifornii. Dlatego by upewnić się, że atak nie utrudni produkcji, firma dostosowała już moce produkcyjne swej fabryki. Szczegółami ataku podzieliła się również z kierownictwem, klientami i dostawami.

Fabryki Foxconn w Meksyku produkują smartfony, telewizory LCD, komputery, a także odtwarzacze multimedialne. Firma może też posiadać poufne dokumenty dotyczące nowych urządzeń i planów produkcyjnych. Ich ujawnienie przez hakerów może narobić koncernowi niemałych problemów.

Źródło