Blizzard grozi banem za glitcha w Overwatch

Gracze, którzy planują wykorzystać najnowszego exploita odkrytego w grze Overwatch, by uzyskać w ten sposób nieuczciwą przewagę, muszą liczyć się z konsekwencjami swych czynów w postaci bana.

Overwatch to obecnie jedna z najpopularniejszych produkcji Blizzarda, która sprzedała się w wielomilionowym nakładzie i wciąż przyciąga mnóstwo graczy. Niestety nie jest tak dopracowana jakbyśmy tego chcieli i wciąż odkrywane są w niej nowe glitche.

Jeden z nich umożliwia bezkarne zabijanie innych graczy. Jest on związany z umiejętnością postaci Mei, która nazywa się Lodowa Ściana i działa na mapie Ecopoint: Antarctica podczas zabawy w trybie 3v3. Błąd umożliwia graczom używającym tej postaci dotarcie do niedostępnych zazwyczaj obszarów mapy, skąd mogą atakować swych przeciwników przez ściany, samemu jednocześnie będąc chronionymi przed ich pociskami.

Jeśli udamy się w jeden z rogów mapy i przykucniemy w odpowiednim miejscu, a następnie aktywujemy umiejętność lodowej ściany pod sobą, wówczas wyniesie nas do miejsca, do którego normalnie byśmy się nie dostali. Wchodzimy wówczas do jednego z nieużywanych laboratoriów znajdujących się na suficie i możemy stamtąd ostrzeliwać przeciwników, zaś oni nie będą w stanie nas trafić.

Społeczność graczy na oficjalnym forum mocno krytykuje obecność glitcha słusznie podkreślając, że daje on nieuczciwą przewagę. Wprawdzie Blizzard próbował go naprawić patchem udostępnionym 3 stycznia, ale nadal jest om obecny.

Blizzard postanowił więc banować graczy, którzy zechcą go wykorzystać. Dyrektor gry Jeff Kaplan ostrzega, że czeka to wszystkich, próbujących wykorzystać ten błąd, jak i inne, które w przyszłości mogą zostać odkryte. Jeśli jeszcze nie kupiliście Overwatch, to szczerze polecam. Grę w najlepszej cenie kupicie na tej stronie. Tam też dostaniecie inne gry w atrakcyjnych cenach.

Źródło: Battle.net