Chińska próba hodowania bawełny na Księżycu zakończyła się porażką
Rozpoczęta na początku tego tygodnia próba hodowania roślin na Księżycu w ramach misji Chang’e 4, zakończyła się fiaskiem. Próbka bawełny nie wytrzymała bowiem niskiej temperatury, panującej podczas nocy.
Kilka tygodni temu Chiny, w ramach misji Chang’e 4 wysłały na ciemną stronę Księżyca robota, który prowadzi teraz naukowe badania. Wśród celów misji była też próba hodowania roślin. Byłoby to bardzo pomocne, gdy w niedalekiej przyszłości rozpocznie się tam budowa baz, gdyż pozwoliłoby wytwarzać tlen.
Eksperyment rozpoczął się na początku tego tygodnia, od posadzenia małego ziarna bawełny, które o dziwo wyrosło. Świat nauki był bardzo podekscytowany całym wydarzeniem i pewnie wielu zaczęło już snuć wizję budowy hydroponicznych farm. Początkowo wszystko zapowiadało się znakomicie. Roślina, która umieszczona w biosferze miała oczywiście powietrze, wodę i składniki odżywcze, szybko urosła na wysokość ponad 17 cm.
Niestety marzenia zniszczyły nieprzyjazne warunki panujące na naturalnym satelicie naszej planety. Mała roślina nie wytrzymała bowiem niskiej temperatury panującej tam podczas księżycowej nocy i po prostu zamarzła. Gdy nadeszła noc, systemy podtrzymywania życia wyłączyły się, co spowodowało spadek temperatury do -50 stopni Celsjusza. Po nadejściu dnia naukowcy zobaczyli martwą roślinę.
Bawełna nie była jedynym żywym organizmem, który zabrano w ramach eksperymentu. Robot dostarczył też nasiona rzepaku, ziemniaka, rzeżuchy, drożdży oraz muszki owocowe. W przypadku pozostałych roślin nie odnotowano jednak żadnych zmian, co oznacza, że ta część misji Chang’e 4 zakończyła się porażką.
Nie oznacza to jednak fiaska całej misji. Łazik Yutu 2 nadal zajmuje się poszukiwaniem sygnałów radiowych, które mogłyby potwierdzać istnienie w kosmosie inteligentnego życia. Maszyna będzie też kontynuowała eksplorację Księżyca.
Źródło: Qz.com
Technogadżet w liczbach