Chrome OS otrzyma nową funkcję zabezpieczeń chroniącą przed hakerami

System Chrome OS niebawem otrzyma funkcję, pozwalającą lepiej chronić sprzęt. Na zablokowanym urządzeniu przestaną działać wbudowane porty USB.

Nasze komputery lub smartfony coraz częściej narażone są na różnego rodzaju ataki hakerskie. I nie mówimy tu o włamaniach wykonywanych za pośrednictwem internetowej sieci, ale działaniach prowadzonych bezpośrednio. Wystarczy, że haker fizycznie uzyska dostęp do naszego sprzętu. Wówczas przy pomocy portu USB zainfekuje go złośliwym kodem. Tymczasem do przeprowadzenia takiego ataku wcale nie trzeba wiele. Laptop może na chwilę znaleźć się bez opieki np., w bibliotece lub kawiarni. Wówczas nawet jeśli włączymy na nim blokadę, przestępca może wykonać swe zadanie.

Wkrótce stanie się to jednak znacznie trudniejsze, zwłaszcza jeśli korzystamy ze sprzętu działającego na platformie Chrome OS. Media donoszą o zupełnie nowej funkcji o nazwie USBGuard, którą niebawem otrzyma ten system operacyjny. W czasie gdy urządzenie jest zablokowane, wbudowane w nie porty USB również nie będą aktywne. W ten sposób nikt nie wykorzysta portów do włamania. Dodatkowo, jeśli w momencie zablokowania komputera mamy akurat podpięte do portów jakieś urządzenia, to nadal możliwe będzie korzystanie z ich funkcji.

Warto dodać, że funkcja zaoferuje dodatkowo możliwość personalizacji jej działania. Innymi słowy, użytkownik będzie mógł stworzyć własną listę urządzeń, które będą funkcjonowały nawet po zablokowaniu komputera.

Póki co nie wiadomo kiedy funkcja trafi do systemu. Zauważono ją jednak w ostatnim buildzie Chrome OS. Możemy więc śmiało założyć, że pojawi się w niezbyt odległej przyszłości.

Źródło: Engadget.com