CIA ma niezwykłego robota szpiegowskiego. To ryba o nazwie Charlie
CIA pokazało ciekawy robot szpiegowski. To ryba o nazwie Charlie, której oficjalnym przeznaczeniem jest zbieranie próbek wody.
Jeśli jesteście fanami filmów szpiegowskich, z pewnością nie raz widzieliście gadżety jakimi posługiwali się agenci wywiadu. Prawdziwi szpiedzy mają aktualnie znacznie lepsze i bardziej zaawansowane zabawki ułatwiające ich pracę. To prawdziwe nowinki technologiczne o dużych możliwościach, w dodatku skonstruowane w taki sposób, aby wzbudzały jak najmniej podejrzeń.
Mówię tu oczywiście o robotach, które swym wyglądem nawiązują do natury. Drony przypominające z wyglądu ptaki nie są już niczym niezwykłym, a coraz częściej projektuje się także roboty nawiązujące różnego rodzaju organizmów wodnych.
Robot szpiegowski dla CIA
Jeden z takich gadżetów opracowanych przez inżynierów CIA jest sum o imieniu Charlie. Pod tą nazwą kryje się bezzałogowy pojazd podwodny (UUV), zaprojektowany oficjalnie do zbierania próbek wody. Maszynę wyposażono w system sterowania umożliwiający operatorowi kontrolowanie jej za pomocą fal radiowych.
O konstrukcji tego szpiegowskiego gadżetu rzecz jasna wiemy bardzo niewiele. Zdradzono jedynie tyle, że 61 cm długości robot szpiegowski ma ciśnieniowy kadłub, system balastowy oraz system łączności. Natomiast w jego ogonie zainstalowano napęd umożliwiający poruszanie się pod wodą. Na poniższym wideo widać jednak, że ryba ma niezwykle realistyczny wygląd. Na pierwszy rzut oka nie dałoby się więc poznać, że nie jest prawdziwa. To oczywiście całkowicie zamierzone, gdyż dzięki temu robot nie rzuca się w oczy i może bez przeszkód zdobywać dane.
Idealne maskowanie
Naturalnie nie wiadomo do jakich zadań CIA wykorzystywało robota Charlie, gdyż są to informacje tajne. Wiemy za to, że nie jest to jedyny taki gadżet, ponieważ podobne projekty powstają od lat, aczkolwiek nie służą szpiegom, lecz naukowcom prowadzącym różnego rodzaju badania.
Podobną konstrukcję udało się stworzyć inżynierom z MIT, którzy pracują nad takimi robotami już od ponad 25 lat. Ich najnowszy wynalazek nazywa się SoFi i sterowany jest za pomocą kontrolera od konsoli Super Nintendo. Urządzenie potrafi kontrolować własną pływalność i może zanurzyć się na głębokość ponad 15 metrów, zaś na jednym ładowaniu baterii działa do 40 minut.
Technogadżet w liczbach