Dyson Zone to niezwykłe słuchawki z wbudowanym oczyszczaczem powietrza

Dyson zaprezentował nowy gadżet, który przyda się do miast z powietrzem o kiepskiej jakości. Dyson Zone to słuchawki z wbudowanym oczyszczaczem powietrza.

Coraz więcej miast ma problem z jakością powietrza, przez co życie w nich stanowi zagrożenie dla naszego zdrowia. Można jednak radzić sobie z tym problemem nosząc na twarzy specjalne maseczki, które chronią układ oddechowy przed dostawaniem się do niego zanieczyszczeń. Dyson ma jednak znacznie lepszy pomysł, gdyż opracował osobisty oczyszczacz powietrza z wbudowanymi słuchawkami.

Dyson Zone ochroni nasz układ oddechowy

Gadżet nazywa się Dyson Zone i na pierwszy rzut oka może wyglądać nieco dziwnie, ale spełnia swe zadanie. Urządzenie jest efektem sześcioletnich prac projektowych, podczas których stworzono około 500 różnych prototypów. Produkt składa się z zakładanego na twarz i nos plastikowego elementu, który łączy się ze słuchawkami wyposażonymi w system aktywnej redukcji hałasu.

W muszlach słuchawek zainstalowano niewielkie wiatraki, które zasysają powietrze, a następnie przepuszczają je przez szereg wbudowanych filtrów. Według producenta usuwają one cząsteczki o wielkości 0,1 mikrona, w tym pyłki, kurz i bakterie, które dzięki temu nie docierają do ust i nosa.

W słuchawkach zainstalowano także sensory, regulujące przepływ powietrza i dostosowujące go do prędkości poruszania się użytkownika. Dzięki temu można w nich nawet biegać bez ryzyka, że się udusimy. Oczywiście konstrukcję Dyson Zone zaprojektowano w taki sposób, aby dało się ją łatwo dopasować do kształtu głowy użytkownika. Firma stworzyła także dodatkowy moduł wyposażony w filtr FFP2, który może działać jako maska na twarz. Będzie on jednak sprzedawany oddzielnie.

Jeśli chodzi o słuchawki, to są to standardowe słuchawki z mikrofonem, które umożliwiają odbieranie połączeń, słuchanie muzyki oraz podcastów. A dzięki technologii redukcji hałasu, zewnętrzne odgłosy nie będą przeszkadzały nam w słuchaniu np., audiobooka.

Firma nie zdradza na razie ile Dyson Zone będzie kosztował, ale można założyć, że nie będzie to mała kwota. Produkt pojawi się na rynku jesienią bieżącego roku. To w sam raz na rozpoczynający się sezon grzewczy, który znacznie pogarsza jakość powietrza w miastach.

Źródło