Eksplozja Tesli w Chinach zostanie dokładnie zbadana

Tesla zapowiedziała zbadanie przypadku eksplozji jednego ze swych aut w Chinach. Pojazd wybuchł wczoraj podczas postoju na parkingu, a całe zdarzenie udało się zarejestrować na wideo.

Wiele osób wciąż obawia się samochodów elektrycznych, ze względu na ryzyko akumulatorów. Wszyscy wiemy, że baterie zasilające nasze smartfony potrafią czasem wybuchać, a tymczasem samochody zasila bardzo podobna technologia. Co prawda producenci tak projektują swe pojazdy, by zminimalizować ryzyko wybuchu do zera. Ale to nie oznacza, że takie zdarzenie nie może mieć miejsca.

I niestety właśnie miało miejsce, gdyż w niedzielny wieczór, na jednym z parkingów w Szanghaju wybuchła elektryczna Tesla Model S. Na chińskim portalu społecznościowym Weibo, pojawił się film z całego zdarzenia. Widać na nim jak z luksusowego pojazdu najpierw zaczynają wydobywać się kłęby dymu, a kilka sekund później staje w płomieniach. Następnie materiał pokazuje całkowicie zniszczone auto.

Wideo, które szybko zdobyło popularność błyskawicznie zainteresowało amerykańskiego producenta, który zapowiedział zbadanie sprawy. W wydanym oświadczeniu rzecznik firmy potwierdził wysłanie na miejsce własnych specjalistów i współpracę z lokalnymi władzami w celu wyjaśnienia tego przypadku. Zapewnił też, że podczas zdarzenia nikt nie odniósł ran.

Nie jest to pierwszy przypadek, gdy Tesla staje w płomieniach. Od 2013 roku zanotowano 14 takich zdarzeń, choć większość z nich miała miejsce podczas kolizji. Na razie nie wiadomo jak kolejny pożar wpłynie na sprzedaż elektrycznych aut tej marki na chińskim rynku.

Źródło: Reuters.com