Essential Phone podwoił swoją sprzedaż

Najnowsze wyniki sprzedaży smartfona Essential Phone nie nastrajają optymistycznie. Wprawdzie można to mówić o jej podwojeniu, ale nadal wyniki są znacznie poniżej osiąganych przez rywali.

Essential Phone miał być prawdziwą rewolucją na rynku smartfonów, co zapewnić miała obecność Andy Rubina w zespole projektującym ten model. Klienci liczyli na to, że współtwórca Androida wykorzysta swą wiedzę, by stworzyć sprzęt, który zakasuje konkurencję.

Tak się jednak nie stało i produkt sprzedaje się wciąż bardzo słabo. Niedawno informowałem, że znalazł niecałe 50 tys. nabywców. Z najnowszego raportu firmy IDC wynika, że jest ich obecnie nieco więcej, bo 88 tys. Wprawdzie można tu mówić o podwojeniu sprzedaży, ale taki wynik osiągnięty od lipca 2017 roku nie jest powodem do dumy.

Trudno powiedzieć skąd wynika tak niskie zainteresowanie sprzętem, który jest przecież modelem flagowym o niezłej specyfikacji. Prawdopodobnie przyczyną tak niskiego zainteresowania tym telefonem była jego cena. Początkowo oferowano go bowiem za ponad 700 dolarów, co było kwotą mało atrakcyjną. Zwłaszcza przy tak mocnej konkurencji z Chin, która podobne telefony oferuje za dużo mniejsze pieniądze.

Na szczęście producenci urealnili nieco strategię marketingową i obecnie Essential Phone można już kupić za 500 dolarów. A zdarzają się też bardzo atrakcyjne promocje, w ramach których ten model można dostać w zestawie ze sferyczną kamerą 4K.

Niestety na zwiększenie wyników sprzedaży raczej nie ma już co liczyć. Za chwilę pojawią się na rynku modele z nowymi procesorami Qualcomma, takimi jak Snapdragon 845, które będą z pewnością bardziej atrakcyjnym zakupem.

Źródło: Twitter.com