Galaxy S11 może nagrywać wideo w jakości 8K
Najnowsze przecieki dostarczają nam kolejnych szczegółów specyfikacji Samsunga Galaxy S11. Według nich smartfon będzie posiadał możliwość nagrywania wideo w jakości 8K.
Na oficjalną prezentację Samsunga Galaxy S11 będziemy musieli poczekać jeszcze co najmniej kilka miesięcy. Mimo to, już teraz zaczynamy powoli poznawać jego specyfikację techniczną. Kilka dni temu informowałem o przeciekach sugerujących obecność pięciu wariantów produktu oraz brak płaskiego ekranu w najtańszej wersji.
Kolejne przecieki pochodzą z analizy APK aplikacji kamery z najnowszej bety interfejsu One UI 2.0, która trafiła na Galaxy S10. Dane wyciągnięte z aplikacji sugerują, że główny sensor tylnego aparatu będzie miał rozdzielczość 108 MP, choć prawdopodobnie będzie to jego druga generacja. Sensor jest znacznie większy, więc powinien zapewnić lepsze zdjęcia przy słabym świetle oraz wyższy zakres dynamiczny.
Z nowego sensora szczególnie ucieszą się osoby nagrywające filmy, gdyż będzie rejestrował obraz w jakości 8K. Wiemy, że nowy procesor Exynos 990 posiada możliwość dekodowania i kodowania sygnału w jakości 8K/30 fps. Taką funkcję będzie też miał najnowszy procesor Snapdragon 865, który trafi do amerykańskiej wersji smartfona. W połączeniu z sensorem, sprzęt będzie więc mógł nagrywać obraz w najwyższej możliwej obecnie rozdzielczości.
Wyższa jakość obrazu to nie jedyne co zaoferuje nam nowy sprzęt. Samsung pracuje również nad całkowicie nowym trybem Director View, który zapewni użytkownikom nowe sposoby nagrywania. Pozwoli to bowiem rejestrować obraz z kilku kamer w tym samym czasie. Funkcja ta jest dostępna w iPhonie 11 oraz 11 Pro, gdzie nazywa się Filmic Pro.
Trwają też prace nad trybem Night Hyperlapse, który pozwoli tworzyć nagrania poklatkowe w nocy. Mówi się również o nowym trybie Single Take Photo. Tryb będzie wymagał powolnego przesuwania telefonu przez około 15 sekund wokół obiektu. Pozwoli to wykonać serię zdjęć lub krótkie nagranie.
Informacje ujawnione przez XDA Developers zapowiadają się bardzo ciekawie. Pytanie tylko czy wszystkie z nowych opcji będą dostępne dla użytkowników.
Technogadżet w liczbach