Samsung może zastosować w Galaxy S11 technologię rozpoznawania twarzy

Najnowsze przecieki na temat Galaxy S11 sugerują zmiany w technologii biometrycznej. Producent może zastąpić problematyczny czytnik, technologią rozpoznawania twarzy.

Jedną z największych zmian, jakie Samsung wprowadził we flagowym modelu Galaxy S10, jest rezygnacja z fizycznego czytnika biometrycznego, Producent zastąpił go znacznie nowocześniejszym, ultradźwiekowym czytnikiem Qualconma, wbudowanym w wyświetlacz telefonu.

Wydawało się to początkowo świetnym rozwiązaniem, ale w praktyce okazało się, że jest wprost przeciwnie. Samsung wykorzystał w smartfonie ultradźwiękowy czytnik Qualcomma, który od samego początku sprawiał problemy. Użytkownicy skarżyli się na dużą ilość błędów podczas odczytu linii papilarnych. Potem pojawił się poważniejszy problem, gdyż okazało się, że czytnik ma wadę konstrukcyjną. Odkryto bowiem, że wystarczy założyć tanią osłonę ekranu, by deaktywować sensor. Wówczas smartfon mógł odblokować dosłownie każdy.

Spowodowało to masę kłopotów, zaś banki szybko wpisały smartfon na czarną listę urządzeń, uniemożliwiając instalację na nim swych aplikacji.

Niewykluczone, że koreański producent zrezygnuje z problematycznego czytnika w kolejnym swym flagowcu. Według najnowszych przecieków, w Galaxy S11 zastąpi go technologia rozpoznawania twarzy. Co prawda Samsung już wcześniej wyposażał swe smartfony w takie rozwiązanie, ale traktowano je bardziej jako ciekawostkę. Sam producent podkreślał bowiem, że nie zapewnia wystarczającego poziomu bezpieczeństwa i jest raczej tylko dla wygody.

Apple pokazało jednak, że taka technologia może być bezpieczna, więc niewykluczone, że Samsung zdecyduje się na taką zmianę. Rzecz jasna są to tylko plotki, gdyż producent na razie niczego takiego nie potwierdził. Z punktu widzenia firmy nie jest to jednak takie złe rozwiązanie. Przede wszystkim koncern pozbył by się problematycznego elementu psującego wizerunek telefonu, a dodatkowo podniósłby komfort użytkowania sprzętu.

Oczywiście nie możemy też wykluczyć, że producent pozostanie przy dotychczasowym rozwiązaniu. Szczególnie że, Qualcomm pokazał właśnie nowy czytnik, który jest większym szybszy i dokładniejszy.

Źródło