Galaxy S11 jednak bez wodospadowego ekranu

Według Ice Universe, najnowszy Galaxy S11 nie będzie miał wodospadowego ekranu. Źródło twierdzi, że Samsung zrezygnował z tego pomysłu.

Samsung jest praktycznie wynalazcą ekranów z zakrzywionymi krawędziami, które od lat stosuje w swych smartfonach. Inni producenci szybko podchwycili pomysł koreańskiego koncernu i znacznie go rozwinęli stosując tzw. wodospadowy ekran. Taką konstrukcję wykorzystują m.in., firmy Oppo oraz Xiaomi, więc wielu sądziło, że pojawi się ona również w najnowszym Galaxy S11.

Według Ice Universe, tak się jednak nie stanie. Źródło poinformowało na Twitterze, że po rozważeniu pomysłu Samsung zdecydował, że nie będzie stosował w nowym flagowcu wodospadowego ekranu. Zamiast tego w S11 pojawią się ramki nieco węższe niż w modelu Galaxy Note 10.

Zastanawiacie się zapewne co skłoniło producenta do rezygnacji z tego pomysłu. Prawdopodobnie nie przeszedł wewnętrznych testów wytrzymałości. Taka konstrukcja niewątpliwie prezentuje się bardzo ładnie, lecz rodzi kilka problemów związanych z wytrzymałością sprzętu oraz komfortem użytkowania. Węższe ramki wydają się więc być bardziej bezpiecznym rozwiązaniem. Producent z pewnością nie chciałby, aby ekrany w jego sprzęcie były bardziej podatne na pękanie.

Rzecz jasna powyższe informacje nie są oficjalne i źródło może się mylić. O tym jednak przekonamy się dopiero w lutym przyszłego roku, gdy producent oficjalnie zaprezentuje swój najnowszy smartfon.

Źródło