Galaxy S8 tylko z ekranem 2K?

Najnowsze plotki dotyczące Samsunga Galaxy S8 sugerują, że producent może zrezygnować z pomysłu instalowania w nim ekranu 4K. Zamiast niego pojawi się wyświetlacz 2K, a dodatkowo smartfon nie będzie mieć przycisku Home.

Po tym jak Galaxy Note 7 musiał zostać wycofany z rynku, oczy wszystkich fanów Samsunga, skierowane są na najnowszy flagowiec Galaxy S8. Najnowsze wieści, które pojawiły się w sieci sugerują poważne zmiany konstrukcyjne, mające pojawić się w tym modelu.

Dotychczas plotki sugerowały, że Galaxy S8 otrzyma wyświetlacz o rozdzielczości 4K, gdyż Samsung ponoć chciał, by jego najnowszy flagowiec był stworzony pod kątem zestawów VR. Wygląda jednak na to, że zmienił zdanie. Nowe informacje sugerują bowiem, że producent planuje pozostać przy dotychczasowym wyświetlaczu Super AMOLED o rozdzielczości QHD (2450 x 1440 pikseli), stosowanego w innych modelach smartfonów.

Źródła twierdzą również, że dostawcy podzespołów nie dostali od Samsunga żadnych zamówień na przycisk Home, co mogłoby sugerować, że Galaxy S8 nie będzie takowego posiadał. Istnieje bowiem możliwość, że smartfon otrzyma w pełni szklany front, zaś sensor linii papilarnych może być ultradźwiękowy i pochodzić od Qualcomma, lub też optyczny i znajdzie się pod wyświetlaczem.

Xiaomi Mi 5s oraz Le Max Pro mają już sensory ultradźwiękowe, więc taki scenariusz byłby bardzo prawdopodobny.

Oczywiście na razie to wszystko tylko plotki i spekulacje, które nie zostały potwierdzone, więc faktyczna specyfikacja Galaxy S8 może się nieco różnić. Poznamy ją jednak dopiero 26 lutego przyszłego roku podczas targów Mobile World Congress, które odbędą się w Barcelonie. Niestety premiera samego urządzenia według najnowszych doniesień może odbyć się nie marcu jak wcześniej sądzono, lecz dopiero w kwietniu.

Źródło: Weibo.com