iOS 13 pobierze bez naszej wiedzy gigabajty danych
Choć iOS 13 pojawił się już jakiś czas temu, to Apple nadal nie naprawiło poważnego błędu. Bug powoduje przyspieszone zużywanie pakietu internetowego i może narazić użytkownika na spore koszty.
Mobilne systemy operacyjne są tak rozbudowanym oprogramowaniem, że uniknięcie mniejszych lub większych błędów jest praktycznie niemożliwe. Koncerny oczywiście starają się je jak najszybciej eliminować. W pierwszej kolejności zajmują się jednak krytycznymi lukami, pozostałe zostawiając na później.
iOS 13 szybko zużyje internetowy pakiet
Większość obecnych w systemach błędów może głównie irytować, czasami utrudniając korzystanie ze sprzętu. Zdarzają się jednak bugi, które potrafią uderzyć nas po kieszeni, szczególnie gdy nasz mobilny internet ma ograniczenie ilości pobieranych danych.
Niestety drugi typ błędu znajduje się w systemie iOS 13 i choć wiadomo o nim od miesięcy, to Apple dotąd nic z tym nie zrobiło. Mimo iż sprawa jest całkiem poważna, gdyż powoduje zużywanie pakietu internetowego bez wiedzy użytkownika. Nie ma tu jednak żadnego konkretnego schematu, więc ilość pobieranych danych nie jest stała. Bug pojawił się natomiast tuż po premierze iPhone’a 11 i objawia się w pełnej wersji systemu iOS 13. Aczkolwiek niektórzy zgłaszali jego obecność także podczas beta testów iOS 13.4.
Smartfon pobiera nawet 1 GB danych dziennie
Bug powoduje, że funkcja odinstalowanych aplikacji oraz usług systemowych pobierają dane. W niektórych przypadkach może to być kilka kilobajtów dziennie, ale bywa też, że są to dziesiątki lub setki megabajtów. Autor odkrycia twierdzi, że w jednym z przypadków bug potrafił pobrać nawet 50 GB danych, co nawet w przypadku nielimitowanego internetu może spowodować nałożenie lejka. Inny z użytkowników twierdzi, że w smartfonie jego żony było to około 1 GB dziennie. Sytuacja wygląda dużo gorzej w przypadku użytkowników, których mobilny internet ma ograniczenia pobieranych danych. Wówczas można stracić miesięczny pakiet nawet nie wiedząc kiedy.
Użytkownicy twierdzą, że rozwiązaniem problemu jest powrót do 12.4.1. Wówczas nie da się jednak sparować smartfona z Apple Watch, gdyż wymagany jest do tego iOS 13. Inni z kolei zostali zmuszeni do zwiększenia limitu pobieranych danych, aby móc normalnie korzystać z telefonu.
Niestety Apple nie jest w tej sprawie zbyt pomocne. Oczywiście użytkownicy kontaktowali się ze wsparciem, próbując uzyskać jakieś informacje. Dostawali jednak tę samą odpowiedź, że producent pracuje już nad poprawką. Odmawiano im jednak informacji dotyczącej konkretnej daty jej premiery. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że dotąd niczego w tej sprawie nie zrobiono, zapewne potrwa to jeszcze trochę.
Technogadżet w liczbach