iPhone 6: Apple wyjaśnia przyczyny awarii baterii
Apple wreszcie wyjaśniło co jest przyczyną awarii baterii, zainstalowanych w iPhone’ach 6s. Od pewnego czasu urządzenia te zaczynają bowiem masowo się wyłączać, mimo że akumulator jest naładowany.
Firma z Cupertino ma nieustanne problemy z jakością swych produktów. Dotyczą one nie tylko najnowszych MacBooków Pro, których lista wad robi się coraz dłuższa, ale też smartonów. Najpoważniejszy kłopot jest obecnie z iPhone’ami 6s, a w zasadzie z zainstalowanymi w nich akumulatorami.
Użytkownicy tego modelu informują o prawdziwej pladze awarii baterii, która prawdopodobnie została zapoczątkowana przez jedną z kolejnych aktualizacji systemowych. Tysiące posiadaczy tego modelu twierdzi, że ich bateria wyczerpuje się w błyskawicznym tempie, a co gorsza, smartfon wyłącza się bez żadnego powodu, nawet wówczas gdy akumulator jest naładowany w 50 procentach.
Apple przez dłuższy czas nie zauważało problemu, jednak coraz większa liczba klientów zasypujących firmę skargami, zmusiła ją do reakcji. Producent ogłosił więc program wymiany wadliwych baterii na w pełni sprawne, a równocześnie ujawnił co powoduje awarię sprzętu.
Wydał oświadczenie, w którym przyznaje, że w pewnej liczbie urządzeń wyprodukowanych w okresie od września do października 2015 roku, podzespoły baterii były zbyt długo wystawione na działanie powietrza, zanim zostały zainstalowane w akumulatorze. To powoduje znacznie szybszą ich degradację oraz nieoczekiwane wyłączenia sprzętu.
Apple zapewnia, że to jedyna przyczyna tych problemów i dotyczy ona tylko modelu iPhone 6s. Każdy to posiada taki sprzęt, może odwiedzić specjalną stronę, na której po numerze seryjnym sprawdzi, czy jego telefon również kwalifikuje się do wymiany.
Źródło: Apple.com
Technogadżet w liczbach