Kolejny przypadek eksplozji Galaxy S6 Edge

Ten rok z pewnością nie będzie dla Samsunga udany. Najpierw gigantyczne problemy z Galaxy Note 7, które doprowadziły do wycofania z rynku niezłego sprzętu, a teraz coraz częściej pojawiają się przypadki eksplozji starszych flagowców tego producenta.

Jeden z takich przypadków miał miejsce kilka dni temu i został opisany przez użytkownika strony Reddit, posługującego się pseudonimem ReturnThroughAether, któremu eksplodował Galaxy S6 Edge.



Mężczyzna twierdzi, że wieczorem jak zwykle zostawił smartfona na nocnej szafce, a gdy rano wstawał do pracy zobaczył, że urządzenie jest kompletnie zniszczone. Na szczęście telefon nie znajdował się w łóżku, więc jak widać na załączonym zdjęciu, nadpalił jedynie mebel.

Użytkownik twierdzi, że powiadomił już Samsunga oraz operatora, u którego kupił wadliwe urządzenie, ale na razie nie podjęto jeszcze żadnej decyzji w tej sprawie. Właściciel telefonu zapewnia również, że wcześniej nie było z nim żadnych problemów i nie zaobserwował też przegrzewania się.



Mężczyzna żałuje, że w wyniku eksplozji stracił zdjęcia, które zrobił podczas podróży do Afryki i zapewnia, że na razie skończył z Samsungami, choć był wiernym fanem produktów tej firmy i nie zniechęciły go do niej nawet globalne problemy z Galaxy Note 7.

Źródło: Reddit.com

You may also like...