Logitech nie porzuca graczy
Logitech już tak dawno nie pokazał żadnego nowego akcesorium dla graczy, iż można by pomyśleć, że firma zwinęła działalność, do czego zresztą niewiele brakuje. Na razie jednak nie ma takich planów.
Wyniki finansowe za trzeci kwartał ubiegłego roku pokazały bardzo nieciekawą kondycję Logitecha, którego strata sięgnęła 180 milionów dolarów, zaś sprzedaż spadła aż o 14 procent. Nic dziwnego, firma już dawno nie zaprezentowała nic nowego, żadnych klawiatur, głośników, czy myszek, które miałyby szansę rywalizować z produktami SteelSeries, czy Razera. Ostatni produkt pokazano bodajże w październiku 2012, a była to mechaniczna klawiatura G710+.
Na razie Logitech zarabia głównie na oddziale Harmony, zajmującym się m.in. produkcją uniwersalnych pilotów i wygląda na to, że całkowicie porzucił branżę gier.
Przeczy temu jednak Bracken Darrel, prezes Logitecha, który zapewnia, że firma jest nadal skupiona na rynku akcesoriów dla pecetów, takich jak klawiatury i myszki z serii G. Natomiast rynek akcesoriów konsolowych, został już całkowicie porzucony i firma nie będzie się już dłużej nim zajmować.
Źródło: Twitter.com
Technogadżet w liczbach