Przejął lotniskowy ekran by grać w Apex Legends
Pewien mężczyzna na lotnisku w Portland postanowił umilić czas oczekiwania na samolot, graniem w Apex Legends. Wykorzystał do tego jeden z lotniskowych wyświetlaczy.
Każdy to musiał lecieć samolotem doskonale wie, że oczekiwanie na odlot może się niemiłosiernie dłużyć z powodu nudy. Oczywiście jeśli mamy smartfona lub tablet, możemy umilić sobie czas bawiąc się grami lub oglądając filmy na YouTube. Pewien mężczyzna przebywający na lotnisku w Portland, miał jednak zupełnie inny pomysł na zapewnienie sobie rozrywki. Bezprawnie wykorzystał jeden z lotniskowych ekranów, by podłączyć do niego swą konsolę PlayStation 4 i grać w Apex Legends. Użył w tym celu jednego z istotnych dla funkcjonowania lotniska ekranów, prezentujących mapę terminala.
Mężczyzna nie pograł jednak zbyt długo, gdyż według świadka zdarzenia, które miało miejsce w czwartek, dość szybko zjawiła się ochrona terminala. Grzecznie poprosiła go o odłączenie konsoli od wyświetlacza, co ten dość szybko uczynił. Wprawdzie początkowo chciał jeszcze dokończyć mecz, lecz prośba spotkała się ze stanowczą odmową ochrony.
Media nie podają czy grożą mu za to jakieś konsekwencje, ale można założyć, że prawdopodobnie sprawa skończy się na mandacie. Mężczyzna wyłączył bowiem ekran, z którego często korzystają pasażerowie, by sprawdzać gdzie powinni się udać. Niewątpliwie sprawiło im w ten sposób trochę problemów, więc będzie musiał ponieść konsekwencje.
Technogadżet w liczbach